Peżetemowska spółka Polsteam Shipping Agency przygotowuje się do przyjęcia wycieczkowców w tegorocznym sezonie. Do Szczecina przypłyną zarówno cruisery rzeczne, jak i pełnomorskie. Wydarzeniem będzie zawinięcie ogromnego statku MSC "Lirica", który zacumuje w Świnoujściu. W tym roku cruisery śródlądowe odwiedzą Szczecin ponad 80 razy, czyli nieco rzadziej niż rok czy dwa lata temu. Większość spodziewanych statków rzecznych to już stali bywalcy. Należą do nich jednostki francuskiego armatora: "Mona Lisa" (ma w planie 12 zawinięć) i "Victor Hugo" (cztery zawinięcia). Przypłyną też statki kilku armatorów niemieckich i szwajcarskich, jak "Katharina von Bora" czy "Frederic Chopin". Nowością będzie szwajcarski cruiser "Excellence Coral", który oferuje wycieczki rzeczne o jeszcze wyższym niż zwykle poziomie luksusu. Przypłynie w całym sezonie 10 razy. Cruisery pełnomorskie w ub. roku odwiedziły Szczecin tylko trzy razy. Na ten rok potwierdzonych jest sześć zawinięć, w tym jedno, po raz pierwszy, do Świnoujścia - 2 maja zainauguruje ono sezon. Chodzi o największy statek pasażerski, jaki kiedykolwiek wpłynął do tamtego portu: MSC "Lirica" o długości ćwierć kilometra. Może nim podróżować 1800 pasażerów oraz 700 członków załogi. Dlaczego MSC "Lirica" nie przypłynie bezpośrednio do Szczecina? - Próbowaliśmy przekonać armatora, ale okazało się, że statek nie jest w stanie na tyle szybko wyjść i wejść, by się zmieścić w zaplanowanym czasie podróży - wyjaśnia Grzegorz Włoch z Polsteam Shipping Agency. Wycieczkowcem, który jako pierwszy zamelduje się w tym roku w Szczecinie, będzie m/v "Amadea". Przypłynie 28 czerwca na Nabrzeże Polskie. W tym samym miejscu zacumują: "Albatros" (31 sierpnia) oraz "Discovery" (9 lipca i 14 września). - Armator tego pięknego wycieczkowca planuje dwudniowy postój podczas przyszłorocznej operacji żeglarskiej The Tall Ships' Races - dodaje G. Włoch. Przy Wałach Chrobrego tylko raz będzie w tym roku cumował pełnomorski cruiser. To "Delphin", który przypłynie 15 sierpnia.