Taką decyzję podjęli obecni członkowie tej organizacji. Stoczniowiec był jednym z największych związków zawodowych działających w Stoczni Szczecińskiej.
- Przede wszystkim ubywa nam członków związku - tłumaczy ostatni przewodniczący Krzysztof Grodzki. - Tym bardziej tych aktywnych zawodowo.
- W Szczecinie nie będziemy już budować statków - mówią zniechęceni związkowcy. - Chociaż nadzieja zawsze umiera ostatnia i głupcem jest ten, który nie odtworzy przemysłu okrętowego w Polsce.
Byłych pracowników Stoczni Szczecińskiej skupiają jeszcze dwa związki zawodowe: Solidarność i Solidarność 80.