Nowy prezes terminalu promowego w Świnoujściu Piotr Trojanowski nie chciał porozmawiać z dziennikarzem "Kuriera".
Jego asystentka podała, że będzie mógł się spotkać z naszym korespondentem dopiero za miesiąc.
Przypomnijmy, że 35-letni Piotr Trojanowski, mieszkający pod Szczecinem, został prezesem przed tygodniem.
O stanowisko starało się 12 kandydatów, a P. Trojanowski okazał się lepszy m.in. od jednego z byłych prezesów i jednego z pracowników terminalu. Jak podano na konferencji prasowej w czwartek-terminal ma
obecnie stratę sięgającą pół miliona złotych. Była prezes odchodziła z niego w niesławie po tym, jak do mediów przedostała się informacja o podejrzanych wydatkach. Kontrola w terminalu wykazała wiele
niejasnych przedsięwzięć pani prezes. Sprawa trafiła do świnoujskiej prokuratury. Jako oficjalny powód odejścia pani prezes podała "przyczyny osobiste". Nowego prezesa nie było na czwartkowej
konferencji w Szczecinie, gdyż - jak podali członkowie rady nadzorczej terminalu - zajął się on sprawami spółki. Wczoraj od asystentki usłyszeliśmy, że P Trojanowski urządzi spotkanie z dziennikarzzmi za
miesiąc.