Sprzedali "Gucia", aby pomóc firmie, tymczasem firma zbankrutowała - Kurier Szczeciński informuje o decyzji sądu, który ogłosił upadłość szczecińskiego Zakładu Usług Żeglugowych.
"Gucio", czyli dźwig pływający, zdaniem wielu jest niezbędny do funkcjonowania portu. Decyzja byłej już prezes firmy wywołała ogromne zamieszanie w firmie, protestowali inni członkowie zarządu. Jak informuje "Kurier Szczeciński", sprawdziły się słowa tych, którzy po sprzedaży dźwigu wieszczyli pogarszanie się sytuacji firmy.
Upadłość ogłoszono 29 grudnia, jest już wyznaczony syndyk masy upadłościowej. Tymczasem w firmie pracuje około 100 pracowników. Są zdziwieni sytuacją, bo jeszcze w grudniu podpisali nowe umowy o pracę.