5 maja ubr. Rada Interesantów Portu Szczecin, jako organ reprezentujący
podmioty działające i prowadzące swoją działalność gospodarczą na terenie Portu w Szczecinie, wystąpiła z apelem do Jarosława Siergieja, prezesa ZMPSiŚ z poparciem idei pogłębienia kanału podejściowego i
portu w Szczecinie do standardu głębokości technicznej 12,5 m.
Czytamy w tym piśmie m.in. "Że w czasach, gdy dla Świnoujścia przyszłością ma być terminal gazowy i port zewnętrzny, niech szansą
dla Szczecina będzie głębokość 12,5 m. Jesteśmy pewni, iż jest to w obecnym czasie konieczność, która zapewnieni naszemu portowi taki sam standard głębokości jaki oferują sąsiednie porty bałtyckie jak np.
Rostock, Gdynia czy Gdańsk oraz przedłuży do portu w Szczecinie dostępność drogi wodnej dla dużych w wymiarze morza Bałtyckiego jednostek, oferowaną już w porcie w Świnoujściu. Ponieważ faktem jest
praktyczne wykorzystywanie parametru 12,5 m we wszystkich portowych inwestycjach infrastrukturalnych ostatnio zrealizowanych, będących w trakcie realizacji lub planowanych, zwiększenie dostępności portu w
Szczecinie poprzez pogłębienie kanału podejściowego jest logicznie i ekonomicznie uzasadnione. Szczecin, jak każdy europejski port z aspiracjami, mający dynamicznie zmieniające się zaplecze i drogi
transportów, winien przede wszystkim zadbać o jak najlepsze i bezpieczne połączenie z morzem a tym jest nasze postulowane 12,5 m."
Z tą inicjatywą duże nadzieję wiążą spółki, działające na
terenie portu, które odczuwają skutki niewystarczającej głębokości, zarówno toru wodnego jak i portowych akwenów. Tej sprawie został poświęcony jeden z kolejnych szczecińskich Salonów Morskich.
Jako pierwszy głos zabrał Władysław Lisewski, członek zarządu, dyrektor ds. rozwoju portów, który poprzez wizualizację przybliżył temat 12,5 m dla Szczecina i wynikające z tego tytułu inwestycyjne
przedsięwzięcia.
- Zobacz co robią sąsiedzi, rób to samo - zacytował swoich kolegów po fachu z Niemiec, którzy problemy pogłębiania portowych torów wodnych, wdrażają już w życie. Nie mniej ciekawą
drogę modernizacji toru wodnego ze Świnoujścia do Szczecina przedstawił Andrzej Borowiec, dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
- Naprawdę musimy dużo zrobić i za nie małe pieniądze, by
ożywić szczeciński port. Dziś na inwestycje modernizacji toru potrzebujemy 1 mln 200 mln zł. a na kolejną tego typu realizację kolejne 500 mln. Zł. - stwierdził Andrzej Borowiec.
Podczas blisko
godzinnej dyskusji najczęściej padały głosy, by jak najszybciej zmobilizować naszych parlamentarzystów, którzy - jak do tej pory - mało interesują się charakterem morskiego Szczecina. Jego potrzeb i
przyszłości. "Trzeba ich wprost zapytać; czy rząd interesuje się rozwojem Szczecina" - mówili przedstawiciele firm portowych, dodając, że "Już dziś trzeba o tym głośno mówić, by się znowu nie
okazało, że jesteśmy na szarym końcu, a wówczas los naszych firm stanie pod ogromnym znakiem zapytania"
- Co prawda jesteśmy na końcu, ale tak naprawdę dzieje się dużo - podkreślił prof. J. Hajduk
z AM.
Port w Szczecinie ma ogromne zasoby terytorialne do swojego rozwoju i wraz ze zwiększeniem jego dostępności, ma duże szanse, by stać się w przyszłości wiodącym portem Morza Bałtyckiego i
motorem napędowym całego rejonu ujścia Odry, jako rejonu dużego wzrostu gospodarczego Europy.