Niedawne obchody 90. rocznicy zaślubin Polski z morzem stały się okazją do przypomnienia tego wyjątkowego wydarzenia
w dziejach kraju. Wręczone z tej okazji "Pierścienie Hallera" otrzymały m.in. osoby i instytucje ze Szczecina, które są zaangażowane w organizowanie Flisu Odrzańskiego.
Odrodzona po latach zaborów
Polska bez swobodnego dostępu do morza byłaby państwem o mocno ograniczonych możliwościach samodzielnego funkcjonowania. Tym bardziej że stosunki z radziecką Rosją i Niemcami nie zapowiadały
dobrosąsiedzkiej współpracy. Dlatego oparcie granicy o Bałtyk stało się strategicznym zadaniem dla młode-go państwa. Dostrzegał to marszałek Józef Piłsudski, który już 28 listopada 1918 r. specjalnym
dekretem utworzył marynarkę polską przy Ministerstwie Spraw Wojskowych. Ta decyzja miała pokazywać, że Polska poważnie traktuje swoje związki z morzem.
Witamy w kraju
Drogę do powrotu
kraju nad Bałtyk otworzyła konferencja wersalska, na której za takim rozwiązaniem mocno orędowała polska delegacja. Ignacy Paderewski mówił wtedy nawet, że Pomorze to okno na świat i płuca, bez których
Polska nie może oddychać. Ostatecznie traktat wersalski z 28 czerwca 1919 r. przyznał Polsce dawne Prusy Zachodnie, część Prus Królewskich i 140-kilometrowy odcinek wybrzeża. Zapewnił także niewielkie
wpływy w Wolnym Mieście Gdańsku.
Przejmowanie tych terenów odbywało się na podstawie polsko-niemieckiej umowy, po ratyfikowaniu przez Niemcy traktatu wersalskiego. Odpowiedzialność za całą
operację powierzono utworzonemu w październiku 1919 r. Frontowi Pomorskiemu, który składał się z dawnej polskiej armii we Francji (tzw. Błękit-nej Armii). Dowódca frontu gen. Józef Haller w rozkazie
zwrócił się do swoich żołnierzy: "Idziemy nad polskie morze -idziemy w kraj odwiecznie polski (...). Wraca do Polski ziemia polska, ziemia zroszona krwią męczeńską polskiego biskupa św. Wojciecha, gdzie
niegdyś tylu znakomitych rodaków działało, gdzie żył i pracował człowiek, co wstrzymał słońce, ruszył ziemię - polskie go wydało plemię (...), skąd w czasach upadku wyszło tyle obrońców swobody narodu
(...). Niech żyje zjednoczona nasza Polska!".
Włączanie Pomorza w granice kraju rozpoczęło się 18 stycznia 1919 r. Jako pierwszy przejęty został Toruń, który zajęły oddziały 16. Pomorskiej Dywizji
Piechoty. Następnie wojsko polskie systematycznie zajmowało kolejne tereny po wycofujących się wojskach niemieckich. Działalność na nich rozpoczynała też polska administracja. Operację udało się
przeprowadzić w sposób pokojowy. Poza kilkoma próbami stawiania przez Niemców zbrojnego oporu, nie doszło do jakichś większych starć. Wszystko zakończyło się 11 lutego, gdy ostatni niemieccy żołnierze
wyszli z Gdańska.
Morski ślub
Dzień wcześniej na symboliczną uroczystość zaślubin Polski z morzem do Pucka przybył generał Józef Haller. Co ciekawe, pierwotnie taka uroczystość w ogóle
nie była planowana. W czasie swojej podróży do Pucka generał za-trzymał się jednak w Gdańsku, gdzie starosta, dr Józef Wybicki, podarował mu dwa platynowe pierścienie. Był to dar gdańskiej Polonii, który
zainspirował generała do zorganizowania zaślubin.
Uroczystość miała bardzo podniosły charakter. Brali w niej udział m.in. minister spraw wewnętrznych Stanisław Wojciechowski, wicepremier Wincenty
Witos, wojewoda pomorski Maciej Rataj i wiceadmirał Kazimierz Porębski. Na czele uroczystego orszaku szedł kaszubski rybak, który niósł chorągwie kościelne. Generał Haller wraz z wyższymi oficerami i
generałami ruszył na koniu w kierunku Zatoki Puckiej. Tam po uroczystych przemówieniach, przy dźwiękach hymnu narodowego i salw armatnich, chorążowie pocztów sztandarowych zanurzyli sztan-dary w wodzie
morskiej na znak zaślubin. Po mszy polowej generał wrzucił do wody jeden pierścień, a drugi pozostawił na swoim palcu. Następnie powiedział: "Zaślubiam cię na znak rzeczywistego i wieczystego naszego
panowania".
W ten sposób dokonany został historyczny akt, który potwierdzał przywrócenie Polsce dostępu do morza. Miało to kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego kraju, zwiększało jego
potencjał obronny i umożliwiało w pełni niepodległy byt.
Uroczystości upamiętniające 90. rocznicę zaślubin Polski z morzem odbyły się w Pucku 10 lutego tego roku. W czasie ich trwania prezydent Lech
Kaczyński, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, abp Sławoj Leszek Głodź i prezes Ligi Morskiej i Rzecznej Andrzej Królikowski wręczyli "Pierścienie Hallera". Odznaczenia te zostały ustanowione w 1994
r. na XV Zjeździe Ligi Morskiej. Wśród odznaczonych znalazły się też osoby i instytucje ze Szczecina, które są zaangażowane w organizowanie Flisów Odrzańskich - kpt. ż.w. Włodzimierz Grycner, komodor
imprezy, 12. Brygada Zmechanizowana, której patronem jest Józef Haller, oraz Zespół Szkół nr 8 ze Szczecina.