Prezydent do Wojewody, Wojewoda do Prezydenta czyli gra na czas, zabawa w kotka i myszkę. A za oknem świat ucieka , port
w Szczecinie się marginalizuje. Dlaczego w Trójmieście mogli obniżyć do 0,3 % a u nas ...kołomyja. Odwagi Panowie bo władza to nie przedszkolna piaskownica. Kolejne zakłady padają, ludzie tracą miejsca
pracy i morski charakter Szczecina ogranicza się jedynie do popijania taniego piwa na Dni Morza. Czy tego nie widać z pozycji ciepłego fotelika? Przez cale moje 40 lat pracy w porcie głośno mówi się o
strategicznym znaczeniu dla Państwa Polskiego terenów portowych. Najprostszym dowodem na to jest absolutny brak możliwości wykupienia tych terenów przez kogokolwiek właśnie ze względów strategicznych.
Oczywiście dzisiaj modne jest naginanie prawa do potrzeb. Przecież cytowane przepisy można interpretować tak jak w opinii od Wojewody ale równie dobrze odwrotnie, za to z korzyścią dla podmiotów
gospodarczych, prowadzących działalność na terenach portowych i dających miejsca pracy ponad 15 000 ludzi, o ich licznych Rodzinach nie wspominając. Odwagi Panowie Decydenci. Zróbcie wreszcie coś dla
naszego miasta i ich mieszkańców.
Zgorzkniały portowiec z 40 - letnim stażem
Jan Stasiak