Należący do szczecińskiego Ship-Service zbiornikowiec "Romanka" w niedzielę został szczęśliwie ściągnięty
przez holowniki z mielizny, na której utknął trzy dni wcześniej. Dziś na Łotwę jedzie inspektor dochodzeniowy ze szczecińskiego Urzędu Morskiego, który obejrzy statek i ustali przyczyny wypadku.
"Romanka" płynęła z Gdańska do Rygi, gdzie miała zawinąć w piątek wieczorem. Na mieliznę weszła w nocy z czwartku na piątek, niedaleko od brzegu w pobliżu łotewskiego portu Liepaja (polska nazwa
Lipawa).
Tomasz Konieczny, prezes Ship-Service, mówił nam w piątek, że wypadek nie był niebezpieczny i zarówno 7-osobowa załoga, jak sama jednostka, nie są zagrożone. - Statek płynął pusty i nic
groźnego na nim się nie stało. Prezes nie wiedział, jakie były przyczyny wypadku. - To będzie dopiero wyjaśniane - powiedział.
Akcję ratowniczą prowadził łotewski ośrodek poszukiwań morskich i
koordynacji ratownictwa. W stan pogotowia postawione zostały służby ratownicze w Rydze i Windawie. W sobotę kolejne próby ściągnięcia jednostki z mielizny okazały się bezowocne. Łotewska agencja BNS
podała, że łotewski Urząd Morski w pobliżu statku nie zaobserwował żadnego wycieku paliwa. Nie stwierdził też znaczących uszkodzeń statku.
Holownikom udało się wyciągnąć "Romankę" na głębszą
wodę dopiero w niedzielę. Wieczorem była już w drodze do portu Liepaja.
- Wszystko jest w porządku - informował Janusz Markiewicz, dyrektor ds. inspekcji morskiej Urzędu Morskiego w Szczecinie. -
Statek ma pływalność. Jutro rano inspektor dochodzeniowy jedzie do Liepai. Obejrzy jednostkę i będzie ustalał przyczyny wypadku.
"Romanka" jest niewielką bunkierką do przewozu paliw o nośności 1300
ton. Ma przeszło 30 lat, ale na początku 2008 r. została gruntownie przebudowana. Zamontowane zostały wtedy na niej nowe burty i podwójne dno w rejonie zbiorników. Przebudowane zostały też wszystkie
podstawowe systemy jednostki, m.in. system balastowy. Ship-Service podkreślał wtedy, że podobnie jak przebudowana w ten sam sposób bunkierką "Palica", spełnia ona wszystkie międzynarodowe wymogi dla
tego typu jednostek.