Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Z dorsza nie wyżyją

Kurier Szczeciński, 2010-02-12
Nie ma szczęścia wybudowane za unijne pieniądze Lokalne Centrum Pierwszej Sprzedaży Ryb w Darłowie. Obiekt stoi pusty, ryb nikt tu jeszcze nie widział, a zamontowane w nim urządzenia straciły już gwarancję. Władze Darłowa w przyszłym tygodniu wybierają się do Ministerstwa Rolnictwa, by osobiście porozmawiać o tym, jakie są szanse na to, by centrum wreszcie zaczęło działać. Chłodnia, myjka tunelowa i wytwórnia lodu łuskowego - urządzenia w LCPSR w Darłowie lśnią czystością, ale gwarancję już straciły. Na szczęście są sprawne i w każdej chwili gotowe do rozruchu. W styczniu ub.r. - po kilku latach ślimaczącej się i przerywanej inwestycji - budowa centrum została zakończona. Nad całością pieczę miało Ministerstwo Rolnictwa, które zadbało także o odpowiednie wyposażenie obiektu. Jesienią ub. roku darłowskie centrum otrzymało zgodę na użytkowanie. Zostało też przekazane miastu, by samorząd - po uzgodnieniach - przekazał je wybranej grupie rybackiej - z listy ministerstwa. Darłowo doszło do porozumienia z Krajową Izbą Producentów Ryb z Ustki i gotowe jest podpisać stosowne porozumienie w tej sprawie. KIPR stawia jednak warunki. Przejmie obiekt, ale po uzyskaniu zgody i pieniędzy na dobudowanie, przy już istniejących obiektach, Centrum Przeładunku Ryb Pelagicznych. Według krajowej izby darłowska placówka w obecnym kształcie nie jest w stanie pozyskać tyle dorsza i flądry, by działalność była opłacalna. Natomiast "pelagiczne" śledzie i szproty, których odłowy nie przekraczają podobno nawet połowy przyznanych Polsce limitów, byłyby w stanie ją zapewnić. - KIPR na swoją inwestycję potrzebuje 15 milionów złotych, my- 8 milionów zł na budowę drogi dojazdowej do portu i ponad 20 mln zł na budowę nowego basenu rybackiego, który pomieściłby większe niż nasze kutry mające dostarczyć do Darłowa od 25 do 30 tysięcy ton ryb - wylicza burmistrz Arkadiusz Klimowicz. - Jeśli uzyskamy polityczną zgodę na naszą propozycję, samorząd Darłowa jest jeszcze w stanie utrzymywać przez rok lokalne centrum sprzedaży. Między innymi w tym celu burmistrz Klimowicz oraz przedstawiciele KIPR i Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni jadą we wtorek (16 bm.) do Ministerstwa Rolnictwa. Chcą tam przedstawić naukowe opracowanie gdyńskiego MIR-u pokazujące, że oba centra (dorsza i "pelagiczne") mogą działać w symbiozie. Głównie chodzi tu o pieniądze z Programu Rybackiego Rybak 2007-2013.
 
(mił)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl