Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Kompromis na Łasztowni?

Kurier Szczeciński, 2010-02-12
Według prezesa Portu Rybackiego "Gryf", na Łasztowni udało się znaleźć rozwiązanie kompromisowe. Powstanie tam nowa chłodnia, ale firma sprzeda resztę terenów, które będą wykorzystane na cele ogólnomiejskie. Opozycja zarzuca PO, że "zamiast serca Szczecina chce tam stworzyć serduszko". - Dlaczego miasto zachowuje w sprawie "Gryfa" taką bierność - pyta Tomasz Hinc, radny PiS. - Przecież koncepcja budowy chłodni w żaden sposób nie koresponduje z pomysłami gminy na ten obszar. Samorząd winien był przejąć firmę, gdy była taka możliwość. Teraz zresztą też jest, wystarczy wpisać w strategii, że chcemy mieć port rybacki. Głównym zaniechaniem wiceprezydenta Nowaka jest brak aktywności w tej sprawie. Trzeba było rozmawiać z ministrem skarbu, z władzami "Gryfa". Zastępca Piotra Krzystka bronił się, że miasto zrobiło w sprawie Portu Rybackiego Gryf wszystko co możliwe. Jednak przejęcie firmy jest zdaniem Krzysztofa Nowaka niezgodne z prawem. - Pan Hinc potrafi stawiać zarzuty, tylko gdy są włączone mikrofony mediów - irytuje się wiceprezydent Szczecina. - Myśmy analizowali sytuację prawną tego terenu i firmy na wszystkie sposoby. Wielokrotnie rozmawiałem z ministrem Skarbu na temat przyszłości Łasztowni. Z władzami "Gryfa" w 2009 roku spotykałem się 11 razy. Naszym narzędziem jest dobry plan zagospodarowania. A taki wreszcie jest uchwalony. Zmieniamy dominującą funkcję na tym obszarze. Prezes Portu Rybackiego "Gryf" także chwali zapisy planu zagospodarowania. - Po wielu rozmowach udało nam się wypracować stanowisko kompromisowe - twierdzi prezes Zbigniew Antonowicz. - Pozwalają z jednej strony kontynuować prywatyzację poprzez szukanie inwestora branżowego, z drugiej strony rozpocząć strategicznie ważną dla firmy budowę nowej chłodni na 10 tysięcy ton. Szef "Gryfa" zapewnia, że nowa powierzchnia składowa będzie w pełni wykorzystana, bo transport mrożonej ryby wciąż rośnie. Według Antonowicza, planowany budynek nie będzie szpecił i ma mieć dodatkową funkcję. - Myślimy o tym, by przy naszym nabrzeżu przyjmować wielkie cruisery - twierdzi prezes. - Wówczas turyści będą przechodzi w głąb Łasztowni specjalnym tunelem obok chłodni. Według Pawła Gzyla z Platformy Obywatelskiej pomysł budowy chłodni w tym miejscu jest chybiony. - To chora koncepcja - uważa Gzyl. - Mam nadzieję, że nowy właściciel firmy zablokuje ten pomysł. Port Rybacki Gryf chce do maja złożyć wniosek o pozwolenie na budowę chłodni. Prace budowlane miałby ruszyć w połowie sierpnia. Także w pierwszej połowie tego roku władze spółki chcą wystawić na sprzedaż zabytkowe zabudowania rzeźni miejskiej. W drugiej zaś połowie 2010 r. resztę niepotrzebnych "Gryfowi" gruntów przyległych do terenów fabryki czekolady i gruntów należących obecnie do SGI Baltis.
 
Artur Ratuszyński
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl