W granicach administracyjnych portu przeładunki spadły w zeszłym roku o 14 proc., a przy nabrzeżach własnych obroty
zmniejszyły się o 19 proc. W tym roku z przeładunkami ma być trochę lepiej. Ruszy też kilka ważnych inwestycji.
- Rok 2009 był kryzysowy - na niedawnej konferencji prasowej przypominał Jarosław
Siergiej, prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. - Na jego początku obawialiśmy się o głębokość tego kryzysu. Zakładaliśmy, że przeładunki spadną nam o 19-20 proc. i tak też się stało.
Prawie wszystko w dół
Spadki dotyczyły prawie wszystkich grup towarów, ale najbardziej odczuwalne były w przypadku rudy żelaza. Obroty tego surowca zmniejszyły się z prawie 1,4 mln ton w
2008 r. do 580 tys. ton w 2009 r., czyli o ponad 58 proc. Był to nie tylko efekt spadku produkcji w polskich hutach. Ich największy właściciel - koncern Mittal - uzyskał bowiem dostęp do złóż rudy na
Ukrainie, skąd zaczął sprowadzać ją koleją. Węgla ubyło z prawie 5,4 mln ton do niewiele ponad 4 mln ton, czyli o niemal jedną czwartą. Zdaniem portowego zarządu krajowy surowiec przegrywa konkurencję na
zagranicznych rynkach z węglem pochodzącym z krajów o niższych kosztach wydobycia. Drewna ubyło z 45 tys. ton do 12 tys. ton (o ponad 70 proc), ale w obrotach całego portu odgrywa ono marginalne
znaczenie. Ładunków zaliczanych do "innych masowych" było w zeszłym roku 1,3 mln ton, podczas gdy w 2008 r. obroty sięgnęły tu 1,6 mln ton (19 proc. spadku).
Drobnicy ubyło 12 proc, gdyż jej
przeładunki zmniejszyły się z przeszło 5,6 mln ton do niecałych 5 mln ton. Przez nabrzeża portu przeszło też 52 590 kontenerów, czyli o 16,4 proc. mniej niż w rekordowym pod tym względem 2008 r.
Dobrze
w kryzysie poradził sobie terminal promowy w Świnoujściu. Jego przeładunki wyniosły 3,16 mln ton. Jest to tylko o 2 proc. mniej niż w 2008 r., który to był kolejnym z kilku lat wzrostu promowych obrotów
towarowych. Zupełnym wyjątkiem w zeszłorocznych przeładunkach okazało się zboże, którego obroty wzrosły o 42 proc. - z 708 tys. ton w 2008 r. do ponad 1 mln ton w 2009 r.
Pomimo spadku obrotów ZMPSŚ
udało się wypracować zysk, który wyniósł 7,1 mln zł. Był on jednak o przeszło 14 proc. niższy niż w 2008 r.
Ruszają inwestycje
Zarząd podsumował też rozpoczęte w zeszłym roku
najważniejsze działania inwestycyjne na terenie portu. Było to przede wszystkim podpisanie porozumienia w sprawie budowy portu zewnętrznego i terminalu LNG w Świnoujściu.
W ramach tej inwestycji w
lipcu port rozpocznie budowę stanowiska do obsługi statków. Spółka Glencore (właściciel Elewatora Ewa) w zeszłym roku ruszyła z budową nowego magazynu zbożowego przy Nabrzeżu Słowackim szczecińskiego
portu. Wartość tego przedsięwzięcia wynosi ok. 30 mln zł. Firma Bunge rozpoczęła w Świnoujściu budowę terminalu zbożowego, którego wartość jest szacowana na 50-60 mln zł.
Zarząd Portu podpisał też w
zeszłym roku umowę z DB Port Szczecin (wcześniej Drobnica i PCC) na dzierżawę terenów przy Nabrzeżu Fińskim, na których w tym roku ma rozpocząć działalność nowy terminal kontenerowy. Na jego dokończenie
50 mln zł mają wyłożyć niemieckie koleje Deutsche Bahn, które w zeszłym roku zostały właścicielem drobnicowej spółki.
- Inwestycje są robione przez spółki, które kiedyś były w naszej grupie kapitałowej
- podkreśla Paweł Adamarek, dyrektor ds. finansowych ZMPSŚ. -Widać, że ich prywatyzacja przyniosła pożądane skutki. Mają one mocnych kapitałowo właścicieli, którzy inwestują. Sami nie bylibyśmy w stanie
wykonać takich inwestycji - ocenia dyrektor.
Zarząd Portu przypomniał, że finansuje inwestycje towarzyszące tym przedsięwzięciom, które są związane z budową i modernizacją dróg, torów, nabrzeży oraz
dostarczeniem mediów. W tym roku rozpocznie on wydłużanie Nabrzeża Fińskiego i budowanie tam szyny odlądowej na potrzeby terminalu kontenerowego. Koszt całej inwestycji jest szacowany na 31 mln zł. W 2010
r. powinna też rozpocząć się budowa terminalu do przeładunków ładunków płynnych na Półwyspie Katowickim. 50 mln zł ma na nią wyłożyć zewnętrzny inwestor, a 7 mln zł wyda ZMPSS. Rozpocznie on też
modernizację torów kolejowych i dróg kołowych w porcie w Szczecinie i Świnoujściu. Zaplanowane do 2014 r. inwestycje obejmują też budowę nowego nabrzeża na końcu Półwyspu Ewa i rozbudowę nabrzeży
terminalu promowego w Świnoujściu. W sumie w latach 2010-2014 nakłady inwestycyjne mają wynieść 619 mln zł, z których 335 mln zł ma pochodzić z unijnego dofinansowania.
-Jesteśmy jednym z największych
inwestorów w regionie. Są tu większe spektakularne przedsięwzięcia, ale to z reguły inwestycje jednorazowe - ocenia Paweł Adamarek.