Mieszkańcy Świnoujścia zaalarmowali nas, że ktoś wydzwania po ich domach i pyta o gazoport. - Pytania te właściwie
sugerują, że gazoport to fajna inwestycja. Co mam bowiem odpowiadać, gdy pytają mnie, czy jestem za poprawą infrastruktury w związku z budową gazoportu? Że jestem przeciw? - zastanawia się nasz
Czytelnik.
Okazało się, że telefony w sprawie gazoportu dostało więcej mieszkańców. - Najbardziej rozbawiło mnie, że gdy zapytałem ankieterkę na czyje zlecenie są robione badania, to odpowiedziała,
że-... nie wie. Zacząłem przestrzegać znajomych, żeby nie dali się zmanipulować tymi telefonami - mówi Krystian, mieszkaniec Świnoujścia.
Zrobienie sondażu Polskie LNG zleciło firmie badawczej
Millward Brown SMG/KRC. - Nie chodzi o manipulację -twierdzi Kuba Antoszewski, rzecznik prasowy firmy przeprowadzającej sondaż. - Badanie daje możliwość wyboru respondentowi - wypowiedzenia się zarówno
zwolennikom, jak i przeciwnikom tej inwestycji. Chodzi o sprawdzenie, które potencjalne zalety lub wady tej inwestycji są dla mieszkańców ważne.
Rzecznik prasowy Polskiego LNG podaje, że sondaż jest
przeprowadzany wśród 1000 mieszkańców i jest robiony, ponieważ Polskiemu LNG zależy na opinii mieszkańców Świnoujścia. Przypomnijmy, że w Świnoujściu są przeciwnicy budowy kontrowersyjnego gazoportu
kosztem lasu (już zrównanego z ziemią), najpiękniejszej plaży nad Bałtykiem i komfortu życia. Polskie LNG ma coraz gorszą opinię wśród mieszkańców, m.in. ze względu na wycofanie się z obietnic
finansowania inwestycji.