Masowiec "Kociewie" należący do PŻM w swoim pierwszym rejsie uratował dwóch rozbitków. To obywatele Stanów
Zjednoczonych i Peru. Ich żaglowy katamaran uległ awarii i zaczął tonąć przy wybrzeżach Kostaryki na Oceanie Spokojnym.
Rozbitkowie są w dobrej kondycji fizycznej. Dziś zeszli na ląd w Panamie.
Masowiec "Kociewie" płynął po zboże do Port Land a stamtąd popłynie do Hiszpanii. Jest to pierwszy rejs tego statku po opuszczeniu stoczni w Chinach, gdzie został zbudowany. Jednostką dowodzi kapitan
Krzysztof Wierzchoń.
M/s "Kociewie" jest ósmym z dziesięciu statków masowych budowanych dla Polskiej Żeglugi Morskiej w Szczecinie w stoczni w Tianjin (Chiny). Cięcie stalowych blach na elementy
kadłuba "Kociewia" rozpoczęto 26 grudnia 2008 r. Wiosną br. trwało prefabrykowanie i montowanie jego sekcji. W październiku jednostka zostanie ochrzczona.