Tyle o nim napisano, że nie trzeba jubilata przedstawiać - zna go cała Polska, nie tylko ta morska, której jest symbolem.
Bodajże każdy nieco starszy mieszkaniec kraju nad Wisłą albo oglądał "Dar Pomorza" w Gdyni czy w Szczecinie, albo o nim słyszał.
Zbudowany i zwodowany w Hamburgu 12 października 1909 roku -
dokładnie 100 lat temu - jako fregata szkolna "Prinzess Eitel Friedrich", trafił po I wojnie światowej do Francji, a w 1929 roku został nabyty przez Pomorski Komitet Floty Narodowej dla Państwowej
Szkoły Morskiej w Gdyni, by po remoncie zastąpić wycofany ze służby "Lwów". Podczas ogólnonarodowej zbiórki na kupno żaglowca najbardziej ofiarnymi okazali się mieszkańcy Pomorza, dlatego też fregata
otrzymała imię "Dar Pomorza"... Tak zaczęła się jej trwająca nadal służba pod polską banderą, od 1982 roku już tylko w roli statku-muzeum.
Nasza najsłynniejsza "biała fregata" obchodzi
setną rocznicę wodowania, a kulminacją jubileuszu było symboliczne odnowienie chrztu, łącznie z sesją historyczną. Warto przypomnieć - z naszego szczecińskiego punktu widzenia - że "Dar Pomorza",
kojarzony praktycznie tylko z Gdynią, ma też sporo powiązań z naszym miastem, poczynając od tego, że jeszcze jako "Prinzess Eitel Friedrich" bywał w niemieckich portach Szczecina i Świnoujścia przed I
wojną światową, a z kolei po II wojnie był żaglowcem obu szkół morskich - gdyńskiej i szczecińskiej, której pierwszym dyrektorem był właśnie legendarny "kapitan kapitanów", czyli wieloletni komendant
"Lwowa" i "Daru Pomorza" kpt. ż.w. Konstanty Maciejewicz. Oczywiście "Dar" cumował wtedy wielokrotnie przy Wałach Chrobrego, przewożąc nawet z Gdyni do Szczecina część pomocy naukowych, a na
jego pokładzie przechodzili praktyki słuchacze szczecińskiej PSM i WSM, stanowiący później trzon kadr oficerskich PŻM i innych armatorów. Jednym z nich był np. szczecinianin emerytowany kpt. ż.w. Wiktor
Czapp, wiceprzew. Towarzystwa Przyjaciół "Daru Pomorza", a w Honorowym Komitecie obchodów jest obecny rektor Akademii Morskiej w Szczecinie prof. kpt. ż.w. Stanisław Gucma.
Byli mieszkańcy Pomorza
Zachodniego nie uczestniczyli w zbiórce pieniędzy na zakup "Daru Pomorza", ale zapisali się później w jego powojennej historii. Warto to przypomnieć. Może ktoś z Czytelników posiada historyczne
zdjęcia z wizyt żaglowca w Świnoujściu i Szczecinie, w latach 1910-1919 i z lat 1947-1980, i może je udostępnić? Wspólnie ze szczecińskimi wychowankami "Daru Pomorza" planujemy na grudzień
skromniejsze spotkanie jubileuszowe w Pałacu Młodzieży w ramach Programu Edukacji Morskiej, i chętnie takie zdjęcia pokażemy. Proszę o kontakt - tel. (508) 180-035 lub e-mail:
edumorska@palac.szczecin.pl