Osiem, a nie - jak wcześniej poinformowano - siedem, wniosków o udział w przetargu na wybór wykonawcy gazoportu w
Świnoujściu wpłynęło do Polskiego LNG. Okazało się, że wniosek firmy z USA omyłkowo trafił do innej kancelarii, ale ponieważ wpłynął w terminie, został uwzględniony.
Zainteresowani budową terminalu
LNG w Świnoujściu mogli składać wnioski do 30 września br. Spółka Polskie LNG podała najpierw, że zgłosiło się siedem konsorcjów skupiających firmy z ośmiu krajów: Polski, Korei, Kanady, Hiszpanii,
Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Niemiec. Jednak w postępowaniu uwzględniono także ósmy wniosek - firmy Aker Solutions US Inc. ze Stanów Zjednoczonych. Okazało się, że był on złożony w terminie, ale
został omyłkowo dostarczony do kancelarii spółki Gaz-System SA, która ma siedzibę pod tym samym adresem co PLNG. Przesyłkę następnie przekazano do właściwego adresata w charakterze zwykłej korespondencji.
Spółka Polskie LNG zdecydowała o przyjęciu wniosku do dalszego postępowania, gdyż złożono go w terminie i pod adresem wskazanym w ogłoszeniu. Ostatecznie więc o dopuszczenie do udziału w przetargu na
wykonawcę terminalu LNG w Świnoujściu stara się osiem konsorcjów, które skupiają łącznie 25 firm z dziewięciu krajów.