W sobotę w chińskiej stoczni New Times Shipyard koło Szanghaju zwodowany został budowany dla PŻM m/s "Giewont" -
największy masowiec w historii polskiej marynarki handlowej. W następnych latach dołączą do niego jeszcze trzy podobne jednostki.
M/s "Giewont" ma być godnym odpowiednikiem swojego górskiego
imiennika. Jego parametry to 80 tys. ton nośności, 230 metrów długości i ponad 32 metry szerokości. Będzie mógł zabrać na pokład ładunek, do przewiezienia którego koleją potrzebny byłby pociąg złożony z
1330 węglarek o łącznej długości 32 kilometrów.
W fachowej nomenklaturze statki tej wielkości są określane jako "kamsarmax", czyli największe statki, które mogą wpłynąć do portu Kamsar w
Gwinei. Ze względu na wielkość i zanurzenie nie ma oczywiście szans na to, żeby m/s "Giewont" wszedł kiedykolwiek do Szczecina. Gdyby wrócił kiedyś pod polską banderę, stałby się jednak flagowym
statkiem polskiej floty handlowej.
Nowa jednostka to klasyczny masowiec, który będzie przewoził m.in. węgiel, zboża i rudę żelaza. Jest pierwszym z czterech masowców tej wielkości, które w latach
2010 - 2011 dla PŻM ma wybudować stocznia New Times Shipyard. Kolejne także będą nosić nazwy polskich szczytów: m/s "Jawor", m/s "Ornak" oraz m/s "Rysy". Docelowo zastąpić mają one wybudowane
na początku lat 90. w stoczni w Kopenhadze "panamaksy", czyli największe jednostki mogące przechodzić przez Kanał Panamski, (m.in. "Solidarność" i "Armia Krajowa").
- Tamte statki były
wybudowane jako 73-tysięczniki, a w tej chwili statki tej klasy są budowane jako 80-tysięczniki. Będzie to pewna zmiana pokoleniowa. One mają inną konstrukcję i są dużo bardziej nowoczesne - podkreśla
Paweł Szynkaruk, dyrektor naczelny PŻM.
Jego zdaniem, nawet w przypadku przeciągnięcia się kryzysu armator nie powinien mieć problemów ze zdobywaniem ładunków na tak duże statki.
Budowa m/s
"Giewont" jest jednym z elementów realizowanego obecnie przez PŻM programu odbudowy floty. Zakłada on, że do 2013 r. powstaną w sumie 34 masowce. Wartość całego programu przekracza miliard
dolarów.