Rybacy, którzy kiedyś pracowali w firmach połowowych w regionie, mogą nie otrzymać comiesięcznej rekompensaty
wypłacanej do czasu przejścia na emeryturę. Zachodniopomorska Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zwróciła się do swojej centrali z pytaniem, czy pieniądze należą się osobom, które miały
przerwę w wykonywaniu zawodu.
Ta sprawa wywołała olbrzymie poruszenie w środowisku rybaków. ARMiR rozpoczęła przyjmowanie wniosków od rybaków, którzy na podstawie nowych przepisów mogą starać się o
specjalne, wypłacane co miesiąc rekompensaty dla tych, którzy trwale pożegnali się ze swoim zawodem. Warunkiem jest ukończenie 55. roku życia i przynajmniej 10-letni staż w zawodzie. Świadczenie ma być
wypłacane do ukończenia 65. roku życia, a jego wysokość zależeć będzie od stażu pracy w zawodzie.
Do zachodniopomorskiego oddziału agencji wpłynęło już przeszło 1000 wniosków w tej sprawie. Codziennie
odwiedza go przynajmniej kilkadziesiąt osób, które są zainteresowane złożeniem takiego wniosku. Wśród nich jest też wielu pracowników upadłych przedsiębiorstw połowów dalekomorskich - szczecińskiego
"Gryfa" i świnoujskiej "Odry".
- Takie wnioski składa teraz wielu moich kolegów. Z tego co jednak wiem, te świadczenia wcale im się mogą nie należeć. Wydaje mi się, że tę sprawę trzeba
wyjaśnić, bo wiele osób mogło zostać wprowadzonych w błąd - zadzwonił do nas jeden z byłych pracowników połowowego "Gryfa".
Rzeczywiście, jak sprawdziliśmy w ARMiR, sprawa wypłaty świadczeń w
przypadku wnioskodawców, którzy mieli przerwę w wykonywaniu zawodu, jest problematyczna.
- Rozporządzenie unijne, na bazie którego był przygotowany ten program, mówi, że "rybak jest to osoba,
której zajęciem uznanym przez państwo członkowskie jest zawodowe rybactwo na pokładzie statku rybackiego" - wyjaśnia Sebastian Król, kierownik z Oddziału ARiMR w Szczecinie. - Z Ministerstwa Rolnictwa
otrzymaliśmy odpowiedź, że uprawniony do tych świadczeń rybak musi być rybakiem czynnym, który zamierza odejść z zawodu. Biorąc jednak pod uwagę fakt zawiłości tej sprawy, zwróciliśmy się za pośrednictwem
naszej centrali do instytucji zarządzającej programem, żeby określiła wyraźnie interpretację w tej sprawie. Czekamy teraz na odpowiedź i zależnie od niej będziemy wydawać decyzje. Nie możemy odmówić
beneficjentom możliwości złożenia wniosku bez względu na to, czy spełniają warunki, czy nie.