Wzrosty w liczbie przewiezionych pasażerów i samochodów osobowych, ale mniej wagonów i samochodów ciężarowych
zanotowała w pierwszej połowie roku szczecińska Unity Line, której promy pływają ze Świnoujścia do południowej Szwecji. Perspektywy bałtyckiej żeglugi promowej nadal są jednak niepewne.
Na wyniki
przewoźników promowych w pierwszej połowie tego roku ogromny wpływ mają trudności gospodarcze związane ze światowym kryzysem. Dla Unity Line spowolnienie gospodarcze było szczególnie widoczne w bałtyckich
przewozach wagonów kolejowych, które na trasie z Polski do Skandynawii armator obsługuje w 100 proc. Najgorszy pod tym względem okazał się łuty, kiedy wagonów było o ponad 35 proc. mniej niż w tym samym
okresie zeszłego roku. Spadki zmniejszały się w kolejnych miesiącach, żeby w czerwcu osiągnąć poziom - 11,5 proc.
Szefostwo Unity Line ocenia, że pomimo tych słabych wyników w przewozach kolejowych,
nadal istnieje duży potencjał, o czym świadczyć może stopniowa poprawa sytuacji w tej dziedzinie. Nadal w niewielkim stopniu wykorzystuje się u nas też tzw. transport intermodalny, który polega na
przewożeniu kontenerów lub naczep koleją i drogami kołowymi.
Skania napędza
Armator zanotował także spadki w przypadku przewozów ciężarówek Średnio w całym półroczu wynosił on 4,3 proc,
ale w poszczególnych miesiącach miały tu miejsce spore wahania - od +3,9 proc. w maju do -14,6 proc. w kwietniu. Także tutaj zdaniem Unity Line spadki wywołane były spowolnieniem gospodarczym i
zmniejszeniem produkcji. W ich efekcie zmniejszył się eksport do Skandynawii. Przewoźnik ocenia jednak, że gospodarka powoli wychodzi z tej zapaści, co powinno mieć dobry wpływ na ciężarowe przewozy do
końca roku.
Na drugim biegunie znalazły się przewozy pasażerskie Unity Line. Wbrew tendencjom rynkowym (spadek o 7,6 proc.) armator odnotował 40 proc. więcej pasażerów niż w pierwszym półroczu 2008 r.
Udało się to osiągnąć przede wszystkim dzięki wprowadzeniu na linię Świnoujście - Ystad nowego promu "Skania". Umożliwił on uruchomienie dwóch wyjść promów z obu portów na dobę i wprowadzenie nowych
promocji. Nie bez znaczenia było też ogólne zwiększone zainteresowanie podróżami pasażerskimi na trasie z Polski do Skandynawii.
Ilona Sawicka, kierownik marketingu Unity Line podkreśla, że nowa
jednostka oznacza dodatkowe 1000 miejsc do zapełnienia. - Dlatego rozszerzyliśmy ofertę turystyczną o wyjazdy na Bornholm oraz dodaliśmy nowe wycieczki. Północ Europy była zawsze trudnym do sprzedaży
kierunkiem turystycznym. Walczymy jednak ze stereotypowym wizerunkiem Skandynawii, jako zimnego i drogiego miejsca na wypoczynek.
Największy, przekraczający 63 proc. wzrost w pierwszych sześciu
miesiącach roku armator odnotował w przewozach samochodów osobowych. Jest to związane przede wszystkim z tym, ze coraz więcej turystów wybiera się w podróż do Skandynawii własnym pojazdem. Zapewnia to
przede wszystkim większą wygodę (np. możliwość przewiezienia dużej ilości bagażu, rowerów) oraz niezależność w miejscu pobytu.
Zjawisko to miało też wpływ na wynoszący 7,6 proc. spadek w liczbie
przewożonych promami autokarów, która zresztą konsekwentnie maleje już od kilku lat. Do tej tendencji przyczynił się także zastój na skandynawskim rynku pracy, na którym coraz rzadziej oferty mogą znaleźć
osoby poszukujące zatrudnienia za granicą.
S3 pomoże promom
Szczeciński armator promowy zrobił też wstępne podsumowanie trzech letnich miesięcy - czerwca, lipca i sierpnia. Także w nich
nastą-pił duży wzrost w przewozach samochodowych (68 proc.) i pasażerskich (48 proc). Inaczej niż w poprzednich miesiącach, o 10 proc w stosunku do okresu wakacyjnego z 2008 r. na promach wzrosła liczba
autokarów.
Zarząd Unity Line ocenia, że w kontekście wciąż utrzymującego się kryzysu, wyniki całego drugiego półrocza są niepewne, ale prognozy na dalszą przyszłość już zdecydowanie lepsze. Sprzyjać im
ma m.in. uruchomienie drogi ekspresowej S3, która powinna wpłynąć na rozwój przewozów towarowych i pasażerskich ze Świnoujścia na południe kraju i Europy.
- Zmiany w opłatach dla transportu towarowego
za korzystanie z niemieckich dróg również prognozują optymistycznie dla przewoźników promowych. Przygotowujemy się do wzmożonych przewozów, jakie z pewnością nastąpią po zakończeniu okresu recesji w 2011
roku - zapewnia Zbigniew Janeczko, prezes Unity Line.