Wczoraj w samo południe na redzie kołobrzeskiego portu miał zakotwiczyć niemiecki statek pasażerki "Wistamar".
Na pokładzie tej luksusowej 120 metrowej jednostki pływa ponad 300 osób, w tym 200 turystów.
Ponieważ "Wistamar" - z uwagi na swoje gabaryty - nie mógł wejść do portu, pasażerowie mieli dostać się
na ląd w specjalnych łodziach pozostających na wyposażeniu tego luksusowego wycieczkowca. Na nabrzeżu przy ulicy Szkolnej niecodziennych gości przywitać miał prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek. Do
uroczystości jednak nie doszło. Wysoki stan morza nie pozwolił na przetransportowanie turystów ze statku na ląd. Z tego powodu kapitan "Wistmara" podjął decyzję o obraniu kursu do
Gdyni.