Minister skarbu Aleksander Grad zaprosił na środę przedstawicieli związków zawodowych działających w stoczniach
Szczecin i Gdynia.
Związkowcy domagali się spotkania z premierem w związku z wątpliwościami dotyczącymi katarskiego inwestora, który nie wpłacił pieniędzy, choć wygrał przetarg na majątek
stoczniowy.
Rzecznik resortu skarbu Maciej Wewiór zapowiada, że minister będzie chciał uspokoić stoczniowców. Tymczasem Donald Tusk zapowiedział w piątek, że ze stoczniowcami spotka się dopiero,
gdy ta rozmowa nie przyniesie rezultatów. - Inwestor, a informacja nie przebija się w mediach, nie zamierza wycofywać się z zakupu majątku stoczniowego - mówi Wewiór.
Konieczność przeprowadzenia
dodatkowych czynności sprawdzających ma związek m.in. z listem, który trafił do inwestora. W korespondencji Szczecińskie Stowarzyszenie Obrony Stoczni i Przemysłu Okrętowego reprezentujące około 1600
akcjonariuszy Stoczni powiadamia inwestora, że majątek szczecińskiego zakładu został przejęty niezgodnie z prawem.
Osiem zaproszonych na środę związków zawodowych ma czas na odpowiedź do 15. Na
razie swój udział potwierdziły dwa związki.