W rozmowach o kurczącym się potencjale gospodarczym Szczecina do listy niepowodzeń pochopnie dołączany
bywa nasz port. Niesłusznie.
Nawet jeśli dostrzega się realizowane w naszym porcie inwestycje, to zwykle z jakimś cierpkim dodatkiem, że to wszystko za mało. Spotkałem się nawet z tezą, że port w
Szczecinie skazany jest na powolne umieranie. Na szczęście, jest sporo bardzo konkretnych faktów, które przeczą owym pesymistycznym opiniom. Bo chociaż ostatnie lata były dla portu trudne, to zarazem
otworzyły nowe perspektywy. Prowadzone są ważne inwestycje, które nakreślono z kilku-dziesięcioletnim horyzontem. Inna sprawa, że o tych inwestycjach mieszkańcy Szczecina na ogół wiedzą niewiele.
Niedawno telewizja pokazała migawkę, z której dowiedzieliśmy się, że oto w szczecińskim porcie będzie budowany nowy elewator zbożowy. Ostatnio taką inwestycję zrealizowano na tym terenie 80 lat temu.
Stopniowo pogłębia się w szczecińskim porcie do 12 m nabrzeża, by możliwe było przyjmowanie większych statków. Do tej informacji trzeba dodać i inne. Oto bez większego echa zakończył się pierwszy etap
ogromnej inwestycji związanej z budową nowoczesnego terminalu kontenerowego. Są gotowe nabrzeża oraz tereny, na których spółka PCC Port Szczecin stworzy nowoczesną strukturę techniczną. Po zakończeniu
tych prac, a więc być może za rok, zdolność przeładunkowa wzrośnie do 200 tys. kontenerów 20-stopowych. Kilka lat temu rocznie przeładowywano 30 tys. sztuk, a obecnie około 70 tys. sztuk. Choćby te dwie
liczby pokazują, że inwestycje portowe mają sens. Z drugiej strony powinniśmy mieć świadomość, gdzie w tej konkurencji jesteśmy. Port w Gdyni już obecnie przeładowuje 500 tys. kontenerów rocznie.
Zbyt długo lansowano pesymistyczną teorię, że port w Szczecinie położony jest zbyt daleko od morza, by mógł się dalej rozwijać. To przez pewien czas fatalnie ważyło na inwestycjach. Na szczęście ten
okres minął. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę, że pod pojęciem port ukryta jest rozległa struktura, w której kluczową rolę pełni Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA oraz połączone i
współpracujące z nim różne firmy. Tych firm jest około 200, a łączne zatrudnienie przekracza 3 tys. osób. I wiele wskazuje na to, że ta infrastruktura będzie dalej rosła.
W związku z planami rozwoju
będzie pogłębiany i rozbudowywany port w Szczecinie, a także 60-kilometrowy tor wodny prowadzący do Świnoujścia. Nad tym wszystkim dominować będą rozmachem prace, które już rozpoczynają się w rejonie
Świnoujścia w związku z budową Gazoportu. Ta strategiczna dla państwa polskiego inwestycja łączy się z innymi działaniami. W świnoujskim porcie z myślą o coraz większych statkach nabrzeża będą pogłębiane
do 14 metrów. Powstanie m.in. nowy, 3-kilometrowy falochron, do którego budowy przystąpi Urząd Morski.
Tak więc z portami w Szczecinie i Świnoujściu związany jest organicznie ogromny wysiłek
inwestycyjny o wymiarze finansowym wielu miliardów złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu państwa, z Unii Europejskiej, ale także z własnych środków ZMPSiŚ SA, który tym ważnym procesom nadaje kierunek.
W efekcie tych inwestycji nasze miasto i region zyskają wiele różnych efektów. Cieszyć się należy, iż po okresie pewnego marazmu i utraty wiary w możliwości rozwojowe, ta ważna dziedzina gospodarki
odzyskuje poczesne miejsce.