Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Qatargas podpisały wczoraj długoterminową umowę na dostawy skroplonego
gazu LNG do Polski. Będzie on przez 20 lat dostarczany z Kataru do gazoportu w Świnoujściu. Kontrakt zwiększy nasze bezpieczeństwo energetyczne.
Negocjacje ze stroną katarską trwały od wiosny ub.
roku. Podpisany wczoraj kontrakt zakłada, że przez 20 lat (od 2014 do 2034 r.) Qatargas będzie dostarczał do Polski po 1,5 mld m sześc. gazu LNG rocznie.
- To jest pierwszy od 1993 roku
długoterminowy kontrakt, który realnie zwiększa nasze bezpieczeństwo energetyczne - powiedział minister skarbu Aleksander Grad, który był obecny przy podpisaniu umowy w Katarze.
Gaz będzie
transportowany statkami klasy Q-Flex, o pojemności 216 tys. m sześc. Średnia wartość podpisanej umowy to ok. 550 mln dolarów rocznie. Pierwsza dostawa LNG trafi do gazoportu w Świnoujściu w drugiej
połowie 2014 r. Do tego czasu inwestycja ma być gotowa. Prace przy niej ma przyspieszyć specustawa, która weszła w życie na początku czerwca br. Za część lądową gazoportu (terminal) odpowiada Polskie LNG,
należące do państwowej spółki Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System. 12 maja br. złożyło ono w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim wniosek o pozwolenie na budowę terminalu. Urząd ma 65 dni na
wydanie decyzji.
- Inwestor, czyli Polskie LNG, został zobowiązany do uzupełnienia dokumentacji, ale wszystko jest na dobrej drodze i planujemy, że pozwolenie będzie wydane w połowie lipca -
poinformowała nas Elżbieta Piasecka, zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury ZUW w Szczecinie.
Inwestycja została już pozytywnie zaopiniowana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w
Szczecinie. W przyszłym roku spodziewane jest zezwolenie na budowę części morskiej gazoportu. Dodajmy, że Polskie LNG rozpoczęło 23 bm. procedurę udostępnienia terminalu LNG w Świnoujściu. Jej celem jest
ustalenie zapotrzebowania rynku na usługi dotyczące regazyfikacji (i dodatkowe), a także zapewnienie dostępu do nowobudowanej infrastruktury na równoprawnych i przejrzystych zasadach dla wszystkich
zainteresowanych. Według ministra Grada, inwestycja będzie sfinansowania nie tylko środkami budżetowymi czy unijnymi. Równolegle prowadzone są rozmowy z bankami: PKO BP, Europejskim Bankiem Odbudowy i
Rozwoju i Pekao SA.
- Powstanie zapewne konsorcjum banków, które będzie współfinansować budowę terminalu LNG - zapowiedział A. Grad.