Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Odnaleziono wrak kutra WŁA-127

Kurier Szczeciński, 2009-05-08
Duńskie służby ratownicze odnalazły wrak kutra WŁA 127, który zaginął przed tygodniem u wybrzeży Bornholmu. Jednostka z pięcioma osobami na pokładzie zatonęła w czwartek 30 kwietnia. Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, Andrzej Królikowski powiedział, że wrak spoczywa na głębokości 68 metrów. "Został zidentyfikowany przy pomocy kamery. W pobliżu wraku nie znaleziono ciał, a wnętrze wraku nie było penetrowane. Z całą pewnością jest to WŁA 127" - podkreślił. Królikowski, który informację o odnalezieniu wraku otrzymał z konsulatu polskiego w Kopenhadze poinformował , że duńskie służby stwierdziły wyciek paliwa ze statku. Według armatora we wraku może być około 15 tys. litrów paliwa. Królikowski powiedział, że dalsze działania dotyczące wraku i znajdujących się wewnątrz niego ciał rybaków zależą od armatora i rodzin zaginionych. Dyrektor Urzędu Morskiego nie wie też, czy Duńczycy zechcą zejść do wraku, żeby zabezpieczyć wypływ paliwa lub je wypompować. Należący do grupy największych w polskiej flocie rybackiej WŁA-127 o długości 25,4 m zaginął w czwartek 30 kwietnia. O godz. 2.16 sygnał przestał nadawać zamontowany na kutrze transponder satelitarnego systemu monitorowania ruchu statków rybackich VMS. Zaginiona jednostka z pięcioma rybakami na pokładzie znajdowała się wówczas w odległości 10 mil morskich na południowy wschód od portu w Nexo na wyspie Bornholm. Kilkanaście godzin później w odległości 2 mil morskich na południowy wschód od latarni Dueodde, położonej na południowym wybrzeżu Bornholmu, znaleziono pustą pneumatyczną tratwę ratunkową z WŁA-127. Duńskie ratownictwo morskie wszczęło wówczas poszukiwania. Kuter wyszedł 27 kwietnia z portu w Darłowie (Zachodniopomorskie) na łowisko koło Bornholmu, gdzie miał łowić szprota. Na łowisku przez radio kontaktował się z nim inny polski statek rybacki. W trakcie rozmowy WŁA-127 miał go informować o dobrych połowach i kłopotach z łącznością. Potem nie było już z nim kontaktu. Załoga zaginionego statku nie wzywała pomocy. Żadnego sygnału nie nadały też zamontowane na nim według właściciela jednostki urządzenia - radiopława EPIRB i transponder radarowy - które samoczynnie powinny uruchomić się w momencie tonięcia statku, wskazując jego ostatnią pozycję.
 
(PAP)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl