Na zarzuty senatora Krzysztofa Zaremby związane z rozstrzygniętym w tym tygodniu przetargiem na sprzedaż składników
majątku ruchomego Stoczni Szczecińskiej Nowej, m.in. rusztowań, zareagowała Agencja Rozwoju Przemysłu.
W komunikacie rozesłanym mediom rzecznik prasowy ARP informuje, że do przetargów zgłosiło się
pięciu oferentów zainteresowanych kupnem stoczniowego majątku. Przetarg został rozstrzygnięty 4 maja 2009 roku zgodnie z ustawą o postępowaniu kompensacyjnym w podmiotach o szczególnym znaczeniu dla
polskiego przemysłu stoczniowego, która precyzuje formułę organizacji przetargów.
- Aktywa są sprzedawane w drodze otwartego, przejrzystego, niedyskryminacyjnego i bezwarunkowego przetargu.
Wszystkie przetargi dotyczące majątku stoczni są anonimowe i równolegle prowadzone w internecie - zaznacza rzecznik Roma Sarzyńska-Przeciechowska.
Najkorzystniejszą ofertę przedstawiła firma
Master, deklarując kwotę w wysokości 751 tys. zł, czyli o połowę wyższą niż pierwotna wycena, ustalona na poziomie 500 tys. zł. Jedynym kryterium rozstrzygnięcia przetargu - wyjaśnia w imieniu ARP Roma
Sarzyńska-Przeciechowska - była cena.