Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Polski kapitan porwany

Kurier Szczeciński, 2009-04-28
Kapitanem porwanego u wybrzeży Somalii niemieckiego statku pod maltańską banderą jest Polak - potwierdził w poniedziałek rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Informację tę podał na swojej stronie internetowej maltański dziennik "Times of Malta". - Mogę już w tej chwili potwierdzić, że rzeczywiście jest to kapitan z Polski - powiedział Paszkowski podczas spotkania z dziennikarzami. W niedzielę MSZ tej informacji nie potwierdzał. Rzecznik tłumaczył wczoraj, że doszło do "pewnej konfuzji", gdyż - jak mówił - strona niemiecka nie miała imiennego wykazu członków załogi wraz z krajem ich pochodzenia, nie stwierdziła na liście polsko brzmiących nazwisk i przekazała MSZ informację, że najprawdopodobniej wśród załogi nie ma Polaków. - Ta informacja okazała się nieprawdziwa. Innymi kanałami sprawdziliśmy i potwierdziliśmy, że rzeczywiście kapitanem tego okrętu "Patriot" porwanego u wybrzeży Somalii jest Polak - powiedział rzecznik. Pytany, co wiadomo o stanie porwanej załogi tego statku, odparł, że nie ma jeszcze szczegółowych informacji, ale - z wiedzy MSZ wynika - że "nic złego członkom załogi do tej pory się nie stało". Dodał, że rodzina kapitana została oczywiście powiadomiona o porwaniu statku. Paszkowski powiedział, że jest to kolejny przypadek porwania statku, podczas którego na szczęście nie dochodzi do użycia przemocy fizycznej w stosunku do członków załogi. - Miejmy nadzieję, że taki sam scenariusz jak w przypadku dwóch poprzednich porwań się rozwinie, tzn. dojdzie do przekazania okupu i uwolnienia statku w możliwie krótkim terminie - powiedział rzecznik. Zwrócił uwagę, że w opinii ekspertów do uwolnienia dochodzi albo relatywnie szybko już po kilku dniach albo niestety po kilku miesiącach. Według kenijskich władz morskich 17 członkom załogi, w skład której wchodzić mają: polski kapitan, ukraiński inżynier i 15 Filipińczyków, nic się nie stało.
 
(PAP)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl