Gospodarka morska jest ważną dziedziną polityki prowadzonej przez federalne ministerstwo
gospodarki i technologii (BMWi). Wiceminister tego resortu, w randze parlamentarnego sekretarza stanu - Dagmar Wöhrl, koordynuje interesy niemieckiej gospodarki morskiej i pomaga zwracać uwagę na
konkurencyjność w dziedzinie budownictwa okrętowego, żeglugi i branży portowej w celu poprawy ich działalności i konkurencyjności na rynku unijnym. W Niemczech, Krajowe Konferencje Morskie są kluczowym
forum politycznym dla niemieckiej gospodarki morskiej. Od 2000 r zorganizowano sześć takich konferencji. Ostatnia odbyła się kilka dni temu w Rostocku.
VI Krajowa Konferencja Morska była głównym
wydarzeniem w Niemczech dla tego środowiska w 2009 r. Odzwierciedlała ona dialog między biznesem a światem nauki i badań naukowych, związków zawodowych oraz administracji federalnej i krajów związkowych
na temat wyzwań i sposobu zabezpieczenia przyszłości niemieckiej branży morskiej.
Oto kolejny komentarz w tej sprawie. Tym razem prezentujemy wypowiedź Jarosława Siergieja, prezesa Zarządu
Morskiego Portu Szczecin-Świnoujście;
Dla nikogo, kto choć trochę interesuję się gospodarką nie jest tajemnicą, że Niemcy od wielu lat wspierają transport i gospodarkę morską. Mam na myśli nie
tylko porty, ale także armatorów, stocznie i różnego rodzaju instytucje naukowo-badawcze pracujące na rzecz tych sektorów gospodarki. Wystąpienie pani kanclerz Merkel stanowi tylko potwierdzenie
prowadzonej od wielu lat polityki. Porty niemieckie stanowią dla nas silną konkurencję, ale to wcale nie znaczy, że jesteśmy na straconej pozycji. Świadczy o tym choćby poziom przeładunków 19 216 tys. ton
osiągnięty w roku ubiegłym w naszych portach oraz stale rosnący obrót kontenerowy.
Moim zdaniem przedstawiciele polskiego rządu coraz częściej dostrzegają problemy gospodarki morskiej, o czym
świadczy choćby wygospodarowanie środków koniecznych na utrzymanie i pogłębianie toru wodnego łączącego porty w Szczecinie i Świnoujściu. Utrzymanie parametrów toru to jeden z podstawowych warunków
rozwoju naszych portów. Prowadzimy obecnie i będziemy prowadzić w przyszłości inwestycje, które zwiększą naszą konkurencyjność wobec innych portów bałtyckich. Mam na myśli przede wszystkim modernizację
terminalu promowego w Świnoujściu, aby mógł on przyjmować promy o długości przekraczającej 200 metrów, budowę magazynów zbożowych w portach w Szczecinie i Świnoujściu, uruchomienie terminalu kontenerowego
na Ostrowie Grabowskim oraz oczywiście budowę portu zewnętrznego w Świnoujściu, gdzie znajdzie się między innymi stanowisko do obsługi gazowców. Wszystkie te działania sprawiają, że stajemy się coraz
bardziej konkurencyjni i coraz bardziej widoczni na mapie liczących się portów bałtyckich. Dużą rolę mają do spełnienia nasi parlamentarzyści, którzy niezależnie od opcji politycznych, powinni wspólnie
wspierać gospodarkę morską regionu.