Gospodarka morska jest ważną dziedziną polityki prowadzonej przez federalne ministerstwo
gospodarki i technologii (BMWi). Wiceminister tego resortu, w randze parlamentarnego sekretarza stanu - Dagmar Wöhrl, koordynuje interesy niemieckiej gospodarki morskiej i pomaga zwracać uwagę na
konkurencyjność w dziedzinie budownictwa okrętowego, żeglugi i branży portowej w celu poprawy ich działalności i konkurencyjności na rynku unijnym. W Niemczech, Krajowe Konferencje Morskie są kluczowym
forum politycznym dla niemieckiej gospodarki morskiej. Od 2000 r zorganizowano sześć takich konferencji. Ostatnia odbyła się kilka dni temu w Rostocku. VI Krajowa Konferencja Morska była głównym
wydarzeniem w Niemczech dla tego środowiska w 2009 r. Odzwierciedlała ona dialog między biznesem a światem nauki i badań naukowych, związków zawodowych oraz administracji federalnej i krajów związkowych
na temat wyzwań i sposobu zabezpieczenia przyszłości niemieckiej branży morskiej. Obrady konferencji były prowadzone w 7 panelach dyskusyjnych i warsztatach tematycznych.
30 marca w obradach
konferencji wzięła udział kanclerz A.Merkel Jej przemówienie na temat niemieckiej gospodarki morskiej zamieścimy w piątkowym magazynowym wydaniu naszej morskiej gazecie internetowej.
- Cieszę
się, z udziału w konferencji pani kanclerz. Ma to wyjątkowe znaczenie, podkreśla, bowiem, że rząd federalny przywiązuje dużą wagę do gospodarki morskiej - przyznała Dagmar G. Wöhrl.
Kanclerz
Merkel w swoim kończącym Konferencję wystąpieniu, które przestawię w odrębnym materiale, zaprezentowała perspektywy działania rządu federalnego, mające na celu udaną przyszłość niemieckiej branży
morskiej.
Komentarz
Wcześniej, jak wspomniałam, ponad tysiąc uczestników Konferencji debatował w 7 zespołach problemowych na temat przemysłu stoczniowego i jego kooperantów
opatrzeniowych, techniki morskiej, żeglugi morskiej, portów morskich, skutecznej polityce ochrony środowiska w żegludze, okrętownictwie i portach, pozyskiwania energii z obszarów morskich, czyli
elektrowni wiatrowych na akwenach morskich.
- Od uczestników Konferencji spodziewam się konkretnych zaleceń w celu dalszego wzmocnienia przyszłości i konkurencyjności niemieckiej branży morskiej -
zdradzała oczekiwania strony rządowej Dagmar G. Wöhrl
Owoce obrad zostały przedstawione w oświadczeniu końcowym Konferencji.
Dagmar G. Wöhrl przewiduje dla gospodarki morskiej w Niemczech,
raczej cykliczny spadek koniunktury, a nie w strukturalny kryzys. Uważa, podobnie, jak kanclerz Angela Merkel, że istnieje wiele szans na pozytywną przyszłość gospodarki morskiej w Niemczech, ze względu
na szerokość i różnorodność branż czy przemysłów morskich, dlatego też uważa, że w "średniej i dłuższej perspektywie czasowej będziemy obserwował duży potencjał wzrostu i zatrudnienia" w tej gałęzi
gospodarki niemieckiej. Rząd niemiecki uważa, ze wspólnym wysiłkiem wszystkich zainteresowanych stron - gospodarki morskiej, nauki i polityki -można, i z powodzeniem będą - tworzone podstawy dla szybkiego
powrotu prosperity i długoterminowego wzrostu gospodarczego
Podsumowanie Konferencji
- Konferencja pokazała, że przyjęta przez rząd federalny Niemiec polityka morska jest udana i
należy ją dalej kontynuować! - stwierdziła na zakończenie spotkania branży morskiej ze światem nauki i polityki - minister Dagmar Wöhrl
VI Krajowa Konferencja Morska w Rostoku miała nadzwyczaj
udany przebieg i była znakomicie zorganizowana przez federalne ministerstwo gospodarki przy wsparciu władz krajowych Meklemburgii Pomorza Przedniego. Dla przypomnienia, w tym przygranicznym landzie,
graniczącym z województwem zachodniopomorskim w gospodarce morskiej, rozumianej jako przemysł okrętowy i jego dostawcy, porty morskie i żegluga, funkcjonuje około 360 firm z ponad 14 tys. zatrudnionych w
nich pracownikami.
Jak wspomniałam wcześniej, ponad tysiąc uczestników konferencji spotkało się w siedmiu grupach warsztatowych i panelach dyskusyjnych, by omówić najbardziej istotne zagadnienia
gospodarki morskiej. Skoncentrowano się na następujących tematach w poszczególnych grupach:
1. Przemysł stoczniowy - pod hasłem "Szanse i przyszłość przemysłu stoczniowego" z udziałem
ministra gospodarki Meklemburgii-Pomorza Przedniego - Juergena Seidela
2. Porty morskie - ekonomika i logistyka - pod hasłem "Konkurencyjne porty - kluczowym elementem łańcucha dostaw" z
udziałem ministra transportu, budownictwa i mieszkalnictwa Meklemburgii Pomorza Przedniego- Volera Schotmana
3. Żegluga morska - pod hasłem "Niemcy w żegludze międzynarodowej" z udziałem konsula
Horsta Rede, honorowego senatora Deutsche Seereederei HGmbh
4. Technologie morskie - pod hasłem "Morskie technologie warunkiem wzrostu rynku - kompetencje i lepsze wykorzystanie potencjału", z
udziałem ministra gospodarki i technologii rządu Schlezwig-Holstein - dr Wenera Marnelte,
5. Morskie elektrownie wiatrowe (Offshore-Windenergie) pod hasłem "Morski wiatr źródłem energii - wzrost
rynku energii odnawialnej" z udziałem wiceprezesa VDMA - Stiftung Offshore - Windengren und Geschaeftstuehrer Fachuerband Motoren und Systeme im Verband Deutscher Maschiner und Anlagenbau. V. -
Thorsdtena Herdona. Klimat morski i środowisko morskie - pod hasłem "Wyzwania dla gospodarki morskiej związane z ochroną środowiska" z udziałem prof. Petera Ehlera z Vorstzender Deutscher Nautischer
Vercin von 1868 e.V. Niemiecka żegluga i morskie stocznie budowlane - pod hasłem "Potencjał i możliwości marynarki wojennej, wyzwania dla przemysłu okrętowego", z udziałem ministra gospodarki
Meklemburgii-Pomorza Przedniego Juergena Seidela.
6.
Wśród panelistów i dyskutantów byli także przedstawiciele Bundestagu, szefowie stoczni, towarzystw żeglugowych, armatorzy. Czołówka
liczących się ludzi w polityce i branży. Nie było natomiast klasycznego zjawiska dla polskich narad czy konferencji tego typu, w których "oficjele" po zdawkowym powitaniu po prostu opuszczają
definitywnie salę obrad. W Rostoku, reprezentanci rządu federalnego i rządów landów nadmorskich uczestniczyli czynnie w dyskusjach i warsztatach, zaś przemówienie szefowej federalnego rządu niemieckiego
było zwieńczeniem tych dyskusji. Niemiecka gospodarka morska wraz z innymi gałęziami związanymi z nią gospodarczo, dysponuje około 400 tys. miejscami pracy i ma przez to priorytetowe znaczenie w
gospodarce narodowej Niemiec. Organizowane od 2000 r. Krajowe Konferencje Morskie, do niedawna z czynnym udziałem nieodżałowanego członka Parlamentu Europejskiego - Willi Piecyka, stały się, jak to
określa minister Dagmar Wöhrl "wręcz pionierskim forum politycznym i gospodarczym" dla niemieckiej całej branży morskiej.
- W Rostocku ponownie spotkało się ponad 1000 decydentów dla gospodarki
morskiej, by prowadzić wspólnie konstruktywny dialog zorientowany na pozytywny wynik - podsumowała konferencję minister Dagmar Wöhrl. - I to ze wszystkich sektorów: przedsiębiorstw i stowarzyszeń z branży
morskiej, przedstawiciele rad i związków zawodowych, członków niemieckiego Bundestagu i parlamentów krajów związkowych, polityków, rządu federalnego, rządów krajowych i gmin. Chciałaby potwierdzić moje
wrażenia z poprzednich czterech konferencji. Po raz kolejny wykazują one, że potrafimy połączyć wspólnie wysiłki w celu osiągnięcia dobrych rozwiązań w obecnej sytuacji kryzysowej. Dla mnie już podczas
konferencji prasowej w połowie obrad, było wiadome, że nasza gospodarka morska jest w pełni świadoma "burzliwego okresu".
Minister Dagmar Wöhrl zwróciła uwagę na dialog z podmiotami
gospodarczymi zaangażowanymi w zarządzanie kryzysem i sytuacjami kryzysowymi oraz tzw. "mostkowanie" strategii promocji branży morskiej i na inne, ważne "zaliczki" na poczet poprawy koniunktury.
Dosyć istotną role odegrała podczas konferencji podnoszona często kwestia lokalizacji Niemiec, jako znaczącego w Europie i na świecie, konkurencyjnego ośrodka gospodarki morskiej, pomimo głębokiego
kryzysu gospodarczego, finansowego i jego dalszego umocnienia się i poszerzenia.
- Aby szybko powrócić do długoterminowego wzrostu gospodarczego i stałego wzrostu we wszystkich dziedzinach -
przekonywała minister Dagmar Wöhrl, - konieczne jest jednak dalsze strukturalne ulepszenie. W związku z tym, konstruktywny dialog między wszystkimi zainteresowanymi podmiotami w gospodarce morskiej, w
polityce, jak również z federalnymi, stanowymi i lokalnymi władzami musi trwać nadal intensywnie. Konieczne jest w tej chwili, by pozytywne wyniki i sugestie naszych dzisiejszej konferencji w gospodarce
morskiej - mówiła podsumowując konferencję - szybko wdrożyć.
Trudności makroekonomiczne dotykające branżę morską. Zgodnie z prognozami i analizami rządu federalnego RFN, konsekwencje głębokiego
globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego dadzą znać gospodarce morskiej Niemiec na wiosnę tego roku. We wszystkich dziedzinach gospodarki morskiej, w tym - przemysłów morskich, obserwuje się znaczny
wzrost strat. Dla stoczni, armatorów i portów wpływ kryzysu światowego będzie odczuwalny. Kolejne, nowe raporty sygnalizują w niektórych przypadkach silne spadki obrotów w dół, lub są całkowicie ich
zablokowanie. Nowy porządek gospodarczy (New Order) na świecie grozi utratą dotychczasowych stawek frachtowych i czarterowych w żegludze morskiej, dla portach sygnalizuje spadek obrotów, zagrażając tym
samem poziomowi zatrudnienia w firmach przeładunkowych.
Spadek w światowej gospodarce i handlu został oszacowany średnio w 2008 r. granicach od 5 do 9% rocznego przychodu. Tendencje te na przełomie
2008/2009 znacznie się wzmocniły w światowej wymianie handlowej. Ze względu na swoją wielkość, szerokość i różnorodność, gospodarka morska Niemiec ma wysoki potencjał wzrostu i zatrudnienia. Zdaniem
minister Dagmar Wöhrl, VI Konferencja Morska, w świetle ostatnich wydarzeń, potwierdziła, że konieczne jest zapewnienie długoterminowej konkurencyjności i zrównoważonego rozwoju gospodarki morskiej. Z
powodu ogromnego wpływu obecnego kryzysu gospodarczego i finansowego na branżę morską, podczas Konferencji zwrócono uwagę, na to, że potrzebne są również działania krótkoterminowe i rozwiązania, które
omówiono i zasugerowano, w celu przezwyciężenia obecnego kryzysu. Obecnie, w fazie cyklicznej dekoniunktury, spadek kondycji ekonomicznej w branży morskiej zależy przede wszystkim od ostrego niedoboru
płynności finansowej, co rodzi nieodwracalne szkody i grozi zakłóceniem strukturalnym całej gospodarki morskiej Niemiec, czego należy za wszelką cenę uniknąć.
Jak zapewniała minister Dagmar Wöhrl,
otrzymała ona podczas konferencji również "wzmocnienie przeświadczenia", że na morzu nadal konieczne są nowe, wysoko rozwinięte i innowacyjne technologie i dlatego rząd federalny będzie nadal
kontynuował wzmacnianie tej "politycznej flanki" w swoich działaniach. Niemiecka branża morskiej może już teraz korzystać z mocnych atutów, jakie dają jej te "flanki", a mianowicie:
-
Nowoczesne, zaawansowane technologicznie wyroby (jednostki pływające) specjalistyczne przemysłu stoczniowego i oferty tego przemysłu o mocnej pozycji w globalnej konkurencji,
- Wiodące międzynarodowe
przedsiębiorstwa żeglugowe, zwłaszcza świadczące usługi w morskich przewozach kontenerowych,
- Konkurencyjne porty ze skutecznym zarządzaniem i logistyką,
- Innowacyjność inżynierii morskiej i
przemysłu morskiego renomowanych ośrodków naukowych i szkoleniowych.
* * *
Stan i perspektywy niemieckiej branży morskiej wg wystąpienia minister Dagmar Wöhrl, federalnego koordynatora ds.
gospodarki morskiej na zakończenie konferencji Budownictwo okrętowe i branże kooperujące
Sytuacja w przemyśle stoczniowym i dotykająca jej dostawców zaostrzyła się po ostatnich latach prosperity.
Niemniej jednak, sytuacja w stoczniach niemieckich jest bardzo zróżnicowana. Niektóre z nich są zmuszone do ograniczenia zatrudnienia z powodu braku nowych zamówień na statki i jednostki pływające.
Praktycznie nie mają żadnych zleceń. Spadające stawki frachtu i czarterów, pogarszające się perspektywy dochodów w żegludze handlowej mają ewidentny wpływ na zainteresowanie armatorów odnową tonażu czy
zakupem dodatkowego, co tłumi u nich gotowość prowadzania nowych inwestycji. A tym samym jest odczuwalne w niemieckim przemyśle stoczniowym. Dotychczasowe zamówienia są anulowane lub są tymczasowo
przenoszone na późniejsze, bliżej nieokreślone terminy. W zleceniach na budowę nowych jednostek złożone w roku 2008 odnotowano radykalny spadek, były niższe od obecnej produkcji.
W sumie, od początku
2008 r. zbudowano tylko nowych 46 statków w niemieckich stoczniach. Portfel zamówień na początku 2009 r. wynosi - 172 statków. Stocznie w Niemczech, jak widać mają znaczne zaległości w swojej produkcji,
nie miej jednak podstawowe czynności technologiczne stoczni wymagane, do spełnienia zawartych wcześniej wstępnych umów - są nadal zagwarantowane. Biorąc pod uwagę obecne prognozy gospodarcze - w
najbliższych miesiącach, nie należy się spodziewać w stoczniach niemieckich żadnych nowych umów na budowę statków, ewentualnie tylko w wybranych segmentach rynku budownictwa okrętowego. Pogorszenie się
relacji podaży i popytu oraz niechęć banków do finansowania budowy statków, zwłaszcza dla stoczni budujących kontenerowce, niesie perspektywę znacznego pogorszenia sytuacji w najbliższym czasie. W
stoczniach niemieckich zostało anulowanych 29 umów na budowę statków o łącznej wartości na koniec 2008 r - 730 mln euro. Od początku tego roku anulowano kolejnych 11 zleceń a pozostałe zamówienia na
budowę statków są poważnie zagrożenie, ponieważ finansowanie ich budowy przez armatorów jest niepewne.
Pomoc rządu federalnego w budowie statków w stoczniach niemieckich
Rząd
federalny przygotował konkretne odpowiedzi na wyzwania globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego, by móc szybko i stanowczo reagować, w tym także wobec sektorów morskich gospodarki narodowej. W
ramach przygotowanego II-go pakietu gospodarczego, w celu wzmocnienia podaży kredytów bankowych przygotowano tzw. sektorowy program pożyczkowy KfW o łącznej wysokości 40 mld euro. Jest on już dostępny.
Rząd federalny uruchomił też dodatkowe gwarancje rządowe na budowę statków w wysokości ok. 75 mld euro przeznaczoną dla przedsiębiorstw żeglugowych. Program pożyczkowy KtW w 2009 r. jest przeznaczony dla
średnich przedsiębiorstw i firm o obrotach rocznych do 500 mln euro. II pakiet gospodarczy jest dostępny także dla większych firm. Dzięki elastyczności programu KfW-2009 ujętym w II pakiecie gospodarczym,
będzie on łatwiej dostępny dla finansowania budowy statków w niemieckich stoczniach. Warunki spłat kredytów obejmują od 1 roku do 15 lat, natomiast fundusze na budowę statków, w indywidualnych przypadkach
mogą być spłacane w krótszych terminach. Czas funkcjonowania ww. programu pomocy w budowie statków przedłużono o rok, do końca 2010 r. Jest on otwarty dla finansowania projektowanej budowy statku z
kredytami do 200 mln euro. Pożyczki świadczone w ramach KfW dot. banków komercyjnych, które zostały zwolnione w 90% z odpowiedzialności. Zgodnie z przyjętymi uzgodnieniami, fundusze z KfW przeznaczone dla
nagłego finansowania budowy nowych statków w stoczniach są już dostępne, tak samo - na wykup gotowych już cywilnych jednostek w stoczniach niemieckich. Do tej pory z sektorowej pożyczki w ramach programu
kredytowego KfW skorzystały m.in. stocznie i armatorzy: WADEN-Werten, Peen-Wert, Peters Chiffbau, JHO-Reederei, na łączną kwotę 205 mln euro. Ponadto z pewnymi zastrzeżeniami i serią pytań do odpowiedzi,
przyjęto wnioski o dofinansowanie budowy statków o łącznej wartości kolejnych 182 mln euro. Obecna pomoc w finansowaniu budowy nowych statków, zastosowana przez rząd federalny, wprowadza bardziej
elastyczną obsługę CIRR (Commercial Interest Reference Rate) dot. państw członkowskich OECD, stałych stóp pożyczek i tymczasowego pokrycia transakcji eksportowych. Niemiecki tzw. Schiffbau-CIRR-System, w
obecnym kryzysie finansowym i gospodarczym zapewnia natychmiastową realizację zawartych kontraktów na budowę statków. Powodem tego jest jego wzmacnianie efektu płynności finansowej, wynikających z
gwarancji rządowych na refinansowanie CIRR, przy stałym oprocentowaniu kredytów. Aby wesprzeć eksporterów, federalne gwarancje (tzw. Hermes-Avalgarantie) zostały czasowo przedłużone. Maksymalna kwota
gwarancji rządowych dla każdego eksportera została przedłużona do końca 2010 r. i wzrosła z - 80 mln do 300 mln euro, w niektórych przypadkach nawet ponad 300 mln. euro.
Żegluga morska
Gospodarka morska na całym świecie jest bezpośrednio dotknięta recesją gospodarczą. Zapotrzebowanie na usługi żeglugowe obecnie gwałtownie spada. Tonaż na morzu jest w nadmiarze i powiększy się o
nowo zbudowane jednostki. Wg prognoz, nowe kontenerowce i masowce, do 2011 r. zwiększą światowy tonaż w granicach 50-60%. Dlatego też armatorzy i operatorzy żeglugowi próbują ograniczyć ten niekorzystny
trend nadmiaru jednostek transportu morskiego, bądź przez anulowanie zamówień stoczniowych na nowe statki, bądź przez przesunięcie ich budowy w czasie lub też zwiększenie złomowania starszego tonażu, co
ogranicza ilość i wielkość przestrzeni ładunkowej na aktualnie wykorzystywanych jednostkach.
Jednocześnie wraz ze wzrostem tonażu jest obserwowane zjawisko wzrostu wolnych miejsc pracy na statkach.
Flota niemieckich armatorów w ostatnich pięciu latach zwiększyła się ponad dwukrotnie i jest trzecią, co do wielkości na świecie a niemiecka flota kontenerowa j - pierwszą na świecie. 429 niemieckich firm
żeglugowych posiada łącznie 3300 statków handlowych o łącznym tonażu ponad 95 mln DWT. Przyrost tonażu tej floty w 2008 r był na poziomie 6%. Udział floty niemieckich armatorów w światowym tonażu wynosi
9%. Najwięcej korzyści przynosi działalność armatorów kontenerowców i ich niezachwiana pozycja globalnego lidera. Mogą one pomieścić 4 mln TEU, Posiadają w ten sposób 35% światowej zdolności przewozowej
kontenerów drogą morską. 1/3 światowej żeglugi kontenerowej jest w rękach niemieckich. Niemcy są świadomi, iż ekspedycja kontenerów, krajowych i zagranicznych drogą morską przez niemieckie porty - wymaga
racjonalnego podejścia do kosztów, co jest niezbędnym warunkiem dla utrzymania wysokiej konkurencyjności na rynku międzynarodowym jak i dla dynamicznego rozwoju tego rodzaju żeglugi. Dlatego też są bardzo
czuli na niemiecką lokalizację portów obsługujących międzynarodowy ruch kontenerowy. Wg oceny rządu federalnego Niemiec, szanse, że dotychczasowy sukces w tej materii, który jest i będzie nadal
utrzymywany, tak jak i stawki frachtowe, mimo czasowego osłabienia rynku - są dobre a ewentualne straty na rynku będą kompensowane. W prognozowanej perspektywie średnio- i długookresowej dla handlu
zagranicznego, szanse te będą nadal rosnąć, w tym także dla transportu morskiego. W szczególności z powodu długo trwającej globalizacji, która przyniosła wzrost ruchu kontenerowego, w tym także w
transporcie morskim.
Porty
Niemieckie porty morskie, które w ostatnich latach silnego wzrostu gospodarczego są obecnie uzależnione, niejako w "kopercie" międzynarodowych
stosunków gospodarczych i finansowych, odczuwają obecny kryzys w znacznym stopniu, zwłaszcza w obrocie kontenerowym. Federalny Urząd Statystyczny (Statistische Bundesamt) szacuje łączny obrót w
niemieckich portach morskich w 2008 r. na poziomie ok. 320,6 mln ton ładunków, co stanowi wzrost obrotu o 1,85 w stosunku do 2007 r. Prognozy rządu federalnego przewidują, że ruch towarowy w portach
morskich do 2015 r. podwoi się w stosunku do obecnego. Jeśli chodzi o portowy obrót kontenerowy, to rząd liczy się nawet z jego potrojeniem. Obecny okres oczekiwania, określany przez rządowych ekspertów,
jako długoterminowy, na ten zapowiedziany, dynamiczny rozwój niemieckich portów morskich, wymaga zdaniem rządu federalnego - przede wszystkim szybkiego rozwoju portowej infrastruktury, która cieszy się
coraz większym popytem. Liczyć się, więc, należy z rozbudową niemieckich portów morskich, ich zaplecza i koniecznej infrastruktury z wyposażeniem koniecznym do obsługi zwiększonych obrotów, zwłaszcza
kontenerów. A także w działaniach zmierzających do ścisłego powiązania działalności portowej z logistyką i jej łańcuchami dostaw.
Inżynieria morska i technologie morskie
Dla
przyszłości coraz większe znaczenie ma inżynieria morska. Już w tej chwili, ta branża niemieckiej gospodarki morskiej ma 3% udział w światowym rynku. Jest mierzony, jako istniejący potencjał, znacznie
rozszerzony obecnie przez rozwiązania systemowe i ściślejsza współpracę między gospodarka morska a środowiskami akademickimi. Przyszłość niemieckiej inżynierii morskiej, rząd federalny widzi głownie w
takich dziedzinach, jak ochroną środowiska morskiego, technik i technologii polarnych, wydobycie ropy i gazy z dna morskiego, korzystanie z zasobów mineralnych tego dna, a także w wykorzystaniu wiatru
morskiego dla energetyki i żeglugi.
- Sposoby na zapewnienie konkurencyjności niemieckiemu przemysłowi morskiemu a tym samym - niemieckiej gospodarce morskiej na tle obecnego kryzysu finansowego i
gospodarczego były głównym tematem szóstej Krajowej Konferencji Morskiej w Rostocku - stwierdziła na zakończenie obrad minister Dagmar Wöhrl. - Chociaż przytaczane dane ekonomiczne dot. naszej branży
morskiej, jak i dot. wpływu globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego jeszcze nie odzwierciedlą w pełnym zakresie stanu niemieckiej gospodarki morskiej i jej perspektyw, to w dyskusji na temat
zarządzania kryzysowego stanowiły szeroką przestrzeń na tej konferencji. Ponadto, podczas konferencji omawialiśmy także tematy dot. innowacji, badań i rozwoju, edukacji, szkoleń i zatrudnienia,
umiejętności młodych pracowników różnych branż gospodarki morskie - przypomina minister Wöhrl. - Odpowiedzialność każdego z uczestników w procesach ekonomicznych branży morskiej jest kluczem jej
przyszłości. Z satysfakcją obserwowałam intensywny dialog we wszystkich siedmiu grupach i panelach dyskusyjnych. Jako rezultat ich pracy, a zwłaszcza czterech z nich, zajmujących się żeglugą, portami,
stoczniami i inżynierią morską, oczekuję konkretnych wskazań i zaleceń dot. działań w takich dziedzinach, jak budownictwo okrętowe i dostawy dla stoczniowego przemysłu, transport morski, porty morskie,
technika i technologie inżynierii morskiej, a także działań dot. energii wiatrowej, ochrony środowiska w żegludze, portach i przemyśle stoczniowym czy też podjętych działań ograniczających zmiany
klimatyczne. W ciągu najbliższych miesięcy wraz z przedstawicielami gospodarki morskiej i środowiska naukowego, oraz związków zawodowych, rządu i polityków, dokonamy specyfikacji zgłoszonych wniosków i
zaleceń, by skutecznie rozwiązać problemy a konkretne rozwiązania wdrożyć jak najszybciej.