Krytykowany dwa tygodnie temu za brak programu inwestycyjnego na finał regat The Tall Ships Races 2013, Piotr
Krzystek, prezydent Szczecina, przedstawił wczoraj listę zamierzeń związanych z imprezą, wycenianą na dziesiątki milionów złotych. Według Krzystka pieniądze powinny pochodzić zarówno z budżetu miasta, jak
i funduszy unijnych i budżetu państwa.
- Z mojego punktu widzenia organizację finału regat w 2013 r. można porównać do organizacji Euro 2012 - twierdzi Krzystek. - Będzie to impreza promująca nie
tylko Szczecin, także Polskę. Przyciągnie widzów z kraju i całej Europy.
Pieniądze z państwowej kasy, funduszy unijnych, pomocowych i wreszcie budżetu miasta miałyby posłużyć realizacji ogromnej
listy zamierzeń inwestycyjnych, które Krzystek chce powiązać z organizacją finału The Tall Ships Races w 2013 r.
Na organizację finału sprzed dwóch lat Szczecin wydał z budżetu około 50 mln zł w
ciągu czterech latach. Prawie połowę pieniędzy pochłonęły inwestycje m.in. budowa centrum zarządzania bezpieczeństwem na wyspie Bielawa, ścieżek rowerowych, nowoczesnego szaletu dla żeglarzy i oświetlenie
Mostu Długiego oraz Trasy Zamkowej. Obecnie Krzystek na jedno tylko zadanie - budowę skrzyżowania na ul. Energetyków zamierza wydać tyle ile było na całą imprezę do 2007 r. Według deklaracji magistratu,
skrzyżowanie ma być dwupoziomowe i gotowe na 2013. Na razie trwają prace nad poprawą istniejącej dokumentacji technicznej, która przewidywała tylko jeden poziom.
Oprócz skrzyżowania, miasto chce
przeprowadzić generalny remont nabrzeży od Kapitanatu po Trasę Zamkową, wyremontować Wały Chrobrego i nabrzeże Starówka. Krzystek nie chciał potwierdzić, że istniejące na koronie Wałów tymczasowe pawilony
restauracyjne będą zastąpione czymś trwalszym i atrakcyjniejszym architektonicznie, za to zapowiedział otwarcie dla turystów podziemi budynków na Wałach. Miasto chce także budowy "Portu jachtowego
Szczecin" z wykorzystaniem nabrzeża Starówka oraz Wyspy Grodzkiej. Jednym z pomysłów prezydenta na ten obszar mają być... pływające baseny zamontowane na barkach.
Wśród zadań wskazanych przez
Krzystka jest też pogłębienie toru wodnego. Wiadomo, że tego gmina zrobić nie może, choć jest to w interesie miasta i imprezy.
Prezydent Krzystek uzyskał poparcie dla pomysłu współfinansowania
przez państwo przygotowań finału TSR 2013 od posła Sławomira Nitrasa, czyli swego partyjnego szefa. O koncepcji włodarza Szczecina nic nie wiedzą inni parlamentarzyści w tym także politycy
PO.