W porcie zewnętrznym, który ma zostać wybudowany na prawobrzeżu Świnoujścia, może powstać terminal chemiczny. Strach
padł na branżę turystyczną, a także tych mieszkańców, którzy woleliby, żeby miasto było kojarzone z zielonym kurortem, a nie z przemysłem.
Nie tylko terminal LNG...
- Centralnym miejscem portu
zewnętrznego będzie wspomniany terminal gazowy, jednak budowa falochronu daje możliwość budowy również terminalu kontenerowego ro-ro czy chemicznego - czytamy na stronie internetowej
www.portzewnetrzny.pl.
- Wszystko będzie zależeć od zapotrzebowania - mówi Wojciech Sobecki, rzecznik prasowy Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście. - Wskazujemy na pewne możliwości rozwoju
portu zewnętrznego. Będzie tam kilka stanowisk, nie tylko do obsługi terminalu LNG.
Według W. Sobeckiego poszczególne stanowiska mogą być przeznaczone do odbioru drobnicy, obsługi kontenerowców,
statków, które będą znajdowały się w niebezpieczeństwie, a także - statków przewożących ładunki chemiczne.
- Potrafię jeszcze zrozumieć, że w mieście musi powstać terminal LNG, ale tworzenie terminalu
chemicznego byłoby już przesadą. Jestem przeciwna takim posunięciom - mówi Joanna Rakowska, menedżer jednego ze świnoujskich hoteli.
W podobnym tonie wypowiadają się inni przedstawiciele branży
turystycznej. Niektórzy obawiają się, że pod płaszczykiem terminalu LNG mogą powstać tutaj stanowiska do odbioru niebezpiecznych substancji chemicznych, co skutecznie odstraszałoby turystów od przyjazdu
do Świnoujścia.
- Jestem zdziwiony tymi planami -mówi Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia. - Zwrócę się do Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście o wyjaśnienie tej sprawy. Podobna
inwestycja może budzić niepokój wśród mieszkańców. Będę chciał się dowiedzieć, czy rzeczywiście po wybudowaniu portu zewnętrznego planuje się budowę terminalu chemicznego i czy taka inwestycja jest
bezpieczna dla środowiska.