Z bardzo realnymi nadziejami w 2009 r. wkracza 500-osobowa załoga gdańskiej Hydrobudowy. Od kilku miesięcy, spotka znów
jest firmą z całkowicie polskim kapitałem. Obecny rok będzie dla niej niezwykle bogaty w wydarzenia, gdyż, spotka obchodząca jubileusz 60-lecia, ponownie przygotowuje się do wejścia na giełdę.
Hydrobudowa SA to firma doskonale znana - i zasłużona dla polskiej gospodarki morskiej. Od początku swego istnienia, uczestniczyła najpierw w odbudowie ze zniszczeń wojennych polskich portów, stoczni i
setek innych obiektów, a potem - w rozbudowie ich potencjału. Dość przypomnieć, że właśnie Hydrobudowa była w latach 70. głównym wykonawcą bazy kontenerowej w gdyńskim porcie (gdy mało kto jeszcze
wiedział, co to jest konteneryzacja), a potem, największego przedsięwzięcia portowego w ówczesnej Polsce - Portu Północnego.
Zdaniem Wojciecha M. Czajko, prezesa spółki, żadna inna firma w Polsce
nie jest obecnie w stanie samodzielnie realizować morskich inwestycji. Dlatego, przymiotnik "morski", jaki wkrótce zostanie dodany do nazwy Hydrobudowa, ma spre-yzować charakter działalności tego
przedsiębiorstwa. Ma ono własny tabor pływający do realizacji najbardziej skomplikowanych zadań, a więc: holowniki, barki, dźwigi pływające czy kafary, a ostatnio, wzbogaciła się o nowoczesny sprzęt, do
wciskania pali, sprowadzony z Finlandii, służący do umacniania gruntów. Plany firmy przewidują także zakup nowych ma-szyn i urządzeń.
- Umożliwi nam to działanie nie tylko w Polsce, ale i w rejonie
całego Bałtyku. I to jest jeden z głównych celów naszej firmy - mówi prezes Czajko. Szczegóły będą jednak znane dopiero na przełomie I i II kwartału br., kiedy zostaną sprecyzowane plany dotyczące
akwizycji usług i zakupu spółek branżowych, o które powiększy się grupa kapitałowa Hydrobudowy. Najprawdopodobniej na te zakupy firma przeznaczy co najmniej 50 mln zł.
W gospodarce morskiej wciąż
jest sporo inwestycji o charakterze modernizacyjnym, realizowanych dzięki dofinansowaniu z funduszy unijnych, takich np. jak, wykonywane przez spółkę: poszerzenie głównego wejścia do portu gdańskiego, czy
modernizacja falochronu wyspowego w Gdyni. (Tę drugą inwestycję rozpoczęła firma niemiecka, ale ponieważ nie była w stanie jej zrealizować, Urząd Morski w Gdyni zrezygnował z jej usług i, niejako w trybie
awaryjnym, Hydrobudowa dokończy prace, do czerwca br.).
Firma ma również kontrakt na umocnienie nabrzeży oraz pogłębienie basenów i kanałów portowych w Gdyni, a już niebawem ruszy tam modernizacja
nabrzeża Pomorskiego, które pilnie wymaga remontu. Z innych zadań przez nią wykonanych należy wymienić, zakończoną latem ub.r., modernizację portu rybackiego w Jastarni. Hydrotechnika morska stanowi
główną domenę działalności przedsiębiorstwa, w którą angażuje ono 70% swojego potencjału. Ale, w celu dywersyfikacji działalności, firma zajmuje się również inwestycjami w dziedzinie ochrony środowiska
oraz ogólnego budownictwa przemysłowe-go. Właśnie ekologia stanowić może jedno z ważniejszych źródeł przychodów przedsiębiorstwa w przyszłości, ponieważ na zadania ekologiczne Polska wydawać będzie coraz
więcej środków, w tym tych płynących z Unii. Wszak nasz kraj musi nadrobić dystans, dzielący nas od standardów unijnych w tym zakresie, które wyznaczają nowe oczyszczalnie ścieków, stacje uzdatniania
wody, kolektory, rurociągi, składowiska odpadów. Hydrobudowa wybudowała w Gdańsku rurociąg zrzutowy ścieków zneutralizowanych w Oczyszczalni "Wschód"; podobne zadania wykonywała w Szczecinie, dla
przyszłej Oczyszczalni "Pomorzany", a także w Jastrzębiej Górze, Żarnowcu, Śremie i Nowogardzie Bobrzańskim. Teraz doszły realizacje obiektów ekologicznych w Sopocie i Gdyni. Hydrobudowa buduje też
system ko-lektorów sanitarnych i deszczowych dla kilku osiedli w Toruniu oraz kanalizację wodno-ściekową dla kilkunastu osiedli położonych w południowej i zachodniej części Gdańska. Cały ten pakiet robót
zapewni firmie zatrudnienie do końca 2010 r.
Trzecim filarem Hydrobudowy jest budownictwo przemysłowe, związane m.in. z projektami finansowanymi przez wojsko. Chodzi tu m.in. o budowę magazynów
paliw i smarów dla samolotów F-16, przy istniejących lotniskach czy bazach wojskowych, m.in. w Malborku. Gdańska firma wykonała też remont rurociągu naftowe-go "Przyjaźń", rozbudowała bazę
manipulacyjną PERN-u oraz zbiorniki do magazynowania paliw, wraz z infrastrukturą towarzyszącą, w Emilianowie. Do bardziej spektakularnych inwestycji, wykonanych w ostatnich latach, należy Centrum
Handlowe "Manhattan", w Gdańsku-Wrzeszczu, czy tunel drogowy pod ul. Monte Cassino w Sopocie.
W przeszłości Hydrobudowa znana też była z tzw. budów eksportowych. W 3 portach Libii zbudowała
falochrony i oświetlenie nawigacyjne, a potem - port jachtowy oraz pirs dla statków pasażerskich i handlowych. Po 10 latach obecności w Afryce, w 2004 r., gdańska spółka wyszła definitywnie z tamtejszego
rynku, skupiając się wyłącznie na polskim, na którym ryzyko jest dużo mniejsze, natomiast zadań wystarczająco dużo, by można było na nich dobrze zarobić.
Ub.r. prezes Czajko ocenia pozytywnie, ponieważ
spółka osiągnęła rekordowe przychody, rzędu 260 min zł, i zysk szacowany na ponad 10 min zł (w 2007 r. -9 min zł). (Może on się jeszcze powiększyć, jako że Libia winna jest gdańskiej firmie jeszcze 5 min
USD.). W br. Hydro-budowa chce zwiększyć swoje przychody do 300 min zł, a w następnych - planuje dalszą ekspansję.
Pod koniec br. firma chce wejść na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych, by w ten
sposób zdobyć środki na modernizację. Będzie to właściwie powrót Hydrobudowy na giełdę, na której, po raz pierwszy, znalazła się jako spółka z akcjonariatem pracowniczym, w 2000 r. Potem, została kupiona
przez skandynawski koncern NCC. W 4 lata później, po wykupieniu 100% akcji, właściciel zdecydował się wycofać ją z giełdy, a w ub.r., w związku ze zmianą strategii i ograniczeniem działalności tylko do
rynku skandynawskiego, NCC sprzedał spółkę polskiej, 8-osobowej grupie inwestorów prywatnych - Hydrobudowa Construction International (był wśród nich m.in. W. M. Czajko). Czy drugi giełdowy debiut
Hydrobudowy okaże się sukcesem, zdecyduje sytuacja na warszawskim parkiecie w najbliższych miesiącach.