Mostostal Chojnice złożył wczoraj ofertę na wydzierżawienie majątku Stoczni Szczecińskiej Nowej. Planuje skupić
się wyłącznie na produkcji statków i zatrudnić niezbędną do tego załogę. Jest też zainteresowany zakupem stoczni, o ile warunki przetargu będą dla niego do przyjęcia i znajdzie wspólnika do tego
przedsięwzięcia.
Wczoraj upłynął ostateczny termin na składanie ofert w przedłużonym przetargu na dzierżawę majątku Stoczni Szczecińskiej Nowej. W przeciwieństwie do pierwszego z nich (do 12
grudnia 2008 r.), tym razem znalazł się oferent - Mostostal Chojnice, jedyny inwestor, który w tym roku był poważnie zainteresowany zakupem SSN.
- Nasza oferta zawiera propozycję dzierżawy
zorganizowanej części przedsiębiorstwa w takim zakresie, żeby można było kontynuować budowę statków - poinformował nas Zbigniew Urbaniec, przewodniczący rady nadzorczej Mostostalu Chojnice. - Nie jesteśmy
w tej chwili w stanie uruchomić w stoczni produkcji konstrukcji stalowych, gdyż ich rynek mocno osłabł. W związku z tym dzierżawa jest silnie powiązana z możliwością kontynuowania produkcji okrętowej - i
tym się będziemy kierowali. Będzie to przejęcie zakładu wraz z majątkiem i załogą niezbędną do takiej produkcji w okresie dzierżawy, czyli do czerwca-lipca przyszłego roku - wyjaśnił przewodniczący.
Oficjalne wyniki przetargu na majątek stoczni mają zostać ogłoszone przez komisję przetargową dziś - we wtorek.
- Decyzja zarządu jest taka, że do tego czasu nie udzielamy informacji na ten
temat - oznajmiła Izabella Maruszczak, odpowiedzialna w SSN za kontakty z mediami.
Wiadomość o złożeniu oferty przez Mostostal Chojnice ucieszyła związkowców, którzy negocjowali stoczniową
specustawę.
- Miejmy nadzieję, że klimat wokół stoczni wreszcie się poprawi - mówił Roman Pniewski, przewodniczący S 80 SSN. - Mostostal musi mieć jednak zapewnione warunki do produkcji
statków. To jest dla nas promyk nadziei. Dopiero później będą się toczyć rozmowy, które określą, jak to wszystko ma wyglądać.
Mostostal nadal jest też zainteresowany przewidywanym przez stoczniową
specustawę zakupem szczecińskiego zakładu w przetargu, który nastąpi po zakończeniu dzierżawy.
- Tak się stanie, jeżeli pozyskamy w tym czasie silnego partnera. Nie wiem też, jakie warunki
sprzedaży będą stawiane przez obecnego właściciela. Jeżeli będą do zaakceptowania przez Mostostal, to się na to zdecydujemy - zastrzega Zbigniew Urbaniec.
Specustawa, która określa warunki
dzierżawy i sprzedaży majątku stoczni, wchodzi w życie od 1 stycznia 2009 r. Na jej podstawie stoczniowcy, którzy odejdą z pracy w ramach programu dobrowolnych zwolnień, otrzymają od 20 do 60 tys. zł
odpraw. Na ich wypłatę nie będzie miał wpływu fakt zatrudnienia u nowego stoczniowego pracodawcy.