Somalijscy piraci, którzy w weekend uprowadzili saudyjski supertankowiec "Sirius Star", zażądali okupu za zwolnienie
załogi i statku - podała wczoraj telewizja Al-Dżazira. Wśród załogi tankowca jest dwóch Polaków, w tym kapitan.
Stacja przekazała oświadczenie lidera piratów, niejakiego Faraha Abd Dżameha, który
zakomunikował, że negocjatorzy omawiający sprawę okupu są już "na pokładzie tankowca i na lądzie (w Somalii)". Nie podał jednak szczegółów, w tym wysokości żądanej przez piratów sumy. Powiedział
jedynie, iż okup miałby zostać przekazany na pokładzie tankowca.
"Gwarantujemy bezpieczeństwo statku. Przeliczymy pieniądze mechanicznie. Dysponujemy sprzętem koniecznym dla sprawdzania, czy banknoty
nie będą fałszywe" - powiedział.
"Sirius Star" ma w zbiornikach około 2 mln baryłek ropy naftowej, wartej według aktualnego kursu około 100 mln dolarów. Sam supertankowiec wart jest 150 mln
dolarów.
Według lokalnych źródeł, tylko w tym roku somalijscy piraci zarobili na uprowadzonych statkach i ich załogach co najmniej 30 milionów dolarów. Od stycznia br. zaatakowali u wybrzeży swego
kraju co najmniej 92 statki - 36 z nich uprowadzono.