Minister rolnictwa i rozwoju wsi oraz prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uruchomili wczoraj
program pomocy publicznej dla rybaków, którzy od początku października br. do końca grudnia nie prowadzili, bądź nie będą prowadzili połowów w dowolnych 60 dniach kalendarzowych.
Rekompensatami
objęci zostaną armatorzy statków rybackich, bez względu na poławiany gatunek ryb, pod warunkiem udokumentowania pełnych 60 dni przestoju. W przypadku, gdy przestój jednostki był lub będzie krótszy, nie
będą wypłacane tak zwane rekompensaty proporcjonalne. Na odszkodowania za przestoje mogą liczyć także pracownicy. W zależności od długości jednostki rekompensaty wyniosą od 56 800 zł - dla kutrów
krótszych niż 15 metrów, do 77 100 zł - dla jednostek powyżej 25 metrów długości. Za każdą zatrudnioną na kutrze osobę kwota rekompensaty zostanie powiększona o 8220 zł.
- Zawrzemy umowy ze wszystkimi
armatorami, którzy spełniają kryteria pomocy - mówi zastępca dyrektora zachodniopomorskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa Beata Brejwo-Kuźmicz.
Armatorzy z
Zachodniopomorskiego umowy zawierać będą mogli codziennie w Oddziale Regionalnym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa mieszczącej się w Szczecinie przy ul. Szafera 10.
- 20, 21 i 24 bm.
umowy będzie można zawierać w koszalińskim biurze ARiMR - zapowiada dyrekcja agencji. - Natomiast 25 i 26 bm. armatorzy będą mogli załatwić formalności w naszym biurze w Golczewie.
Z rozpoczęcia
programu rekompensat zadowoleni są rybacy.
- Długo na to czekaliśmy - mówi prezes-działającego w Kołobrzegu Stowarzyszenia Armatorów Łodziowych Andrzej Gościniak. -Cieszymy się, że formalności
zredukowano do minimum. Przy podpisywaniu umowy musimy mieć przy sobie zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, zaświadczenie o numerze REGON oraz kartę bezpieczeństwa jednostki. Z
wypłat rekompensat powinni być także zadowoleni nasi pracownicy. Zarówno dla nich, jak i dla nas każdy przestój jest bardzo dotkliwy.
Na" wypłaty rekompensat za zawieszenie działalności przeznaczono
56 min zł. Po pierwszej turze odszkodowań przyjdzie kolej na drugą. Otrzymają ją ci armatorzy kutrów, którzy nie prowadzili połowów między 22 maja a 30 czerwca oraz 1 a 30 września przez minimum 25 dni.
Kwota odszkodowań w tym przypadku także uzależniona jest od długości kutra i wyniesie od 23 675 zł do 32 125 zł. Te rekompensaty będą wypłacane proporcjonalnie do liczby dni zawieszenia działalności, a
kwota zostanie zwiększona o 3425 zł za każdego rybaka zatrudnionego na danej jednostce.
Rybakom obiecano, że pieniądze z pierwszej tury zasilą ich konta najpóźniej do 1 lutego przyszłego
roku.