Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Decyzja lada chwila

Kurier Szczeciński, 2008-11-06
Komisja Europejska prawdopodobnie dziś podejmie negatywną decyzję w sprawie zwrotu pomocy publicznej przez stocznie w Szczecinie i Gdyni. Polski rząd ma jednak zyskać czas na zmianę prawa i sprzedaż stoczniowego majątku inwestorom. Wczoraj sprawa polskich stoczni przeszła bez dyskusji na cotygodniowym spotkaniu unijnych komisarzy. Jak dowiedziała się w Brukseli PAP już dziś mają zostać przyjęte w tej sprawie ostateczne rozstrzygnięcia. Unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes przygotowała dwie decyzje o nakazie zwrotu pomocy przez obie stocznie, które mają też umożliwić podział i sprzedaż ich majątku inwestorom w otwartych przetargach. Polski rząd ma tu otrzymać dodatkowych kilka miesięcy na niezbędną zmianę prawa i przeprowadzenie całej operacji. Dzięki niej stoczniowi inwestorzy powinni mieć możliwość wznowienia produkcji bez obciążenia starymi długami i koniecznością spłaty pomocy publicznej. Szczegółowe warunki i terminy przetargów na poszczególne części majątku stoczniowego Komisja Europejska ma określić w specjalnym liście do polskiego rządu. Z informacji PAP wynika, że rząd nie będzie mógł żądać od inwestorów zakupu całości stoczni, utrzymania załogi albo realizacji dotychczasowych kontraktów. Ministerstwo Skarbu Państwo twierdzi, że jest już w końcowym etapie prac nad wstępny projektem stoczniowej specustawy, która ma umożliwić sprzedaż majątku stoczni bez ich likwidacji lub upadłości. - W najbliższych dniach jej założenia zostaną przesłane do Brukseli - powiedział nam Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP. Napływające z Brukseli informacje wzbudzają niepokój pracowników Stoczni Szczecińskiej Nowej. Krzysztof Fidura, przewodniczący zakładowej "Solidarności", ocenia, że jeśli dojdzie do wyprzedania majątku zakładu po kawałku, nie uda się odtworzyć produkcji stoczniowej. - Jak ktoś myśli, że z 5 czy 10 spółek da się zrobić stocznię, to jest to niepoważne. Dlatego zabiegamy, żeby w całości wyodrębniony został majątek niezbędny do produkcji statków. Z tym majątkiem do inwestora ma przejść załoga. Do tego potrzebny będzie pakiet osłonowy na wypadek, gdyby część pracowników trzeba było ratować w inny sposób. Związkowcy wysłali do premiera Tuska list, w którym proszą go o pilne spotkanie. Chcieliby poznać szczegóły aktualnej propozycji dla stoczni, którą rząd złożył w Brukseli. MSP obiecało im, że do spotkania w tej sprawie może dojść jeszcze w tym tygodniu. - Niestety, rząd nic nam nie mówi i dialog między nami leży - zarzuca Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej "Solidarności".
 
(mak)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl