Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi

Powrót

Wydrukuj artykuł

Stocznia z obu stron

Kurier Szczeciński, 2008-10-02
Chyba wykrakaliśmy pisząc kilka tygodni temu, że Bruksela może nie zaakceptować programów prywatyzacyjnych dla polskich stoczni. Sugerowaliśmy wówczas, że unijnej komisarz ds. konkurencji może się nie spodobać dość potężny zastrzyk pieniędzy, jakie przed sprzedażą musiałoby wpompować państwo po to, żeby inwestorzy zdecydowali się wyłożyć swoją część. W tej smutnej historii o naszych stoczniach, żenująca jest postawa kolejnych polskich rządów, które przez sześć lat zmieniały koncepcje i spóźniały się z decyzjami. A odpowiedzialność za dramat robotników rozmyje się w gąszczu wzajemnych oskarżeń decydentów. Ale jest i inny element dramatu. Nie do końca fair postawa samej Brukseli. Chodzi o dyskusyjną interpretację naliczania tego, co w unijnej nomenklaturze nazywa się pomocą publiczną. W ten sposób miliard urósł do pięciu, a może i więcej, miliardów złotych. Wliczono nawet to, czego stocznie nigdy nie dostały, a było jedynie gotowością rządu, gdyby stocznia "zawaliła" kontrakt - gwarancje państwowe. Unia z jednej strony przychylnym okiem patrzy na plany ratunkowe dla prywatnego sektora bankowego, finansując prywatnych właścicieli. Nie chce natomiast być bardziej elastyczna, gdy ostatni raz trzeba dopłacić o wiele mniejsze kwoty do firm, które dają chleb tysiącom, a z kooperantami dziesiątkom tysięcy pracowników.
 
Marek Klasa
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl