18 samochodów gaśniczych i 8 wozów specjalnych brało udział w ćwiczeniach na terenie zakładów "Baltchem" w
Szczecinie. Takie manewry odbywają się raz na trzy lata w zakładach dużego oraz zwiększonego ryzyka. Tym razem scenariusz zakładał wybuch zbiornika z etanolem, miał też zginąć człowiek; niebezpieczeństwo
zwiększać miało sąsiedztwo składowanego oleju napędowego i metanolu. - Do podobnego wypadku naprawdę doszło w rafinerii w Gdańsku - mówi Mirosław Siewierski z komendy straży pożarnej w Szczecinie.
W
akcji brały udział jednostki z całego województwa, m.in. ze Świdwina, Wałcza i Sławna oraz policja, straż miejska, pogotowie ratunkowe. Ćwiczenia przygotowano profesjonalnie i wielu szczecinian uwierzyło
w wypadek…