28 sierpnia przy szczecińskich Wałach Chrobrego zainauguruje swoją działalność nowy prom PŻM - Skania. Zaraz po chrzcie ruszy
do Świnoujścia, skąd razem z drugim promem - Polonią - będzie kursował na trasie do Ystad.
Pierwsze kursy zaplanowano już na początku września.
- Skania będzie wypływać wieczorem ze Świnoujścia.
Rano pasażerowie będą mogli zejść na ląd, zwiedzić Ystad, Malmoe, a nawet Kopenhagę i wieczorem wrócić Polonią do Świnoujścia - tłumaczy Krzysztof Gogol, rzecznik prasowy Polskiej Żeglugi Morskiej.
Na
razie jednak kończy się remont Skanii, prowadzony w Gdańskiej Stoczni Remontowej. To już drugi etap prac. Pierwszy przeprowadzono w Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
- Wtedy został
odmalowany kadłub promu i zamontowano dodatkowy ster strumieniowy, aby usprawnić jego poruszanie w trudnym nawigacyjnie porcie w Ystad. Uruchomiono także furtę dziobową. Poprzedni właściciele Skanii -
Włosi - nie korzystali z niej, bo nie była im potrzebna. Dlatego ją zaspawali - dodaje Gogol.
W Gdańsku przebudowywana jest część rufowa Skanii oraz powiększana część pasażerska i socjalna. Dzięki
temu prom będzie mógł zabrać na swój pokład 1500 pasażerów (do tej pory było ich 1300).
Skania ma 174 metry długości i 24 m szerokości. Jej maksymalna prędkość to 27 węzłów. Jednostkę zbudowano w
1995 roku. Pływała po Morzu Śródziemnym na trasie Rzym - Barcelona. PŻM kupił ją w marcu tego roku za 70 mln euro.