Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Niedobrze mieć sąsiada

Kurier Szczeciński, 2008-07-31
Budynek przy ul. Maklerskiej 1 jest dość niefortunnie położony. Jego sąsiedztwo to przede wszystkim zakłady produkcyjne. Wśród nich te najbardziej uciążliwe dla mieszkańców kamienicy, czyli spółki stoczniowe. Lokator kamienicy, który opowiedział o niedogodnościach, ma dosyć hałasów. - Dzieci płaczą, bo nie mogą spać. Dorośli tracą resztki nerwów - komentuje Czytelnik. - Po godz. 22, gdy obowiązuje cisza nocna, u nas jest najgłośniej. Wtedy zaczynają się prace przy szlifowaniu i piaskowaniu kadłubów statków. W tej sprawie interwencje są podejmowane od wielu lat, jednak - jak mówi nasz rozmówca - na decydentów nie ma siły. Sprawdziliśmy. Obiekt przy ul. Maklerskiej 1 od terenu, gdzie w nocy wykonywane są głośne prace, dzieli zaledwie wąska uliczka i garaże. Z okien widać stoczniowe dźwigi. - Mieszkam na parterze, a moje okna wychodzą z drugiej strony budynku, nie na zakłady, i nie narzekam. Rozumiem jednak lokatorów z wyższych pięter. Na górze zawsze jest głośniej - mówi spotkana młoda matka. - Słyszałam, że skargi nie ustają - podkreśla kobieta z psem. - Współczuję ludziom, bo dźwięki uderzającej o ziemię blachy nie są przyjemne dla ucha. Pracuję na ul. Kolumba. I tu też docierają hałasy. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska potwierdza, że są pretensje w stosunku do podmiotów gospodarczych (choć nie precyzuje, do jakich) usytuowanych przy ul. Heyki. Działa tu m.in. Grupa Stoczni Odra. Według Jana Zasadzińskiego, jej prezesa, hałasuje spółka ProKonStal. - Gdyby zakład zaczął pracować tak jak chce Czytelnik, prawdopodobnie musiałby skończyć działalność. Zatrudnienie straciłyby setki osób. Rozumiem, że hałas jest kłopotliwy, ale powinien zrozumieć przedsiębiorcę. Często praca, którą trzeba skończyć w określonym terminie, wymaga 24-godzinnego zaangażowania. Nie dziwię się też pracownikom wykonującym niektóre roboty w nocy. W 40-stopniowym upale nikt by nie wytrzymał - twierdzi Wiesław Steinke z WIOŚ. Zdaje się, że lokator z ul. Maklerskiej nie może liczyć na korzystne dla niego rozwiązania. Wprawdzie spółki z Heyki są kontrolowane przez WIOŚ, ale... - Spróbujemy coś zrobić, ale prosimy o wyrozumiałość. Stoczniowcy nie będą pracować gumowymi młotkami - przekonuje W. Steinke.
 
(chor)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl