Manila. Filipińskie władze poinformowały wczoraj o uprowadzeniu przez somalijskich piratów statku z 20
filipińskimi marynarzami.
Wiceminister spraw zagranicznych Estaban Conejos powiedział, że statek pod japońską banderą został porwany u wybrzeży Somalii. Według niego, właściciel jednostki jest w
kontakcie z załogą, a marynarzom nic się nie stało.
Dodał, że statek zlokalizowano u północno-wschodnich wybrzeży Somalii. Conejos wykluczył możliwość zapłacenia porywaczom okupu, argumentując, że
byłoby to sprzeczne z polityką filipińskiego rządu.
Na początku czerwca Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwaliła rezolucję określającą środki w walce z bandami piratów operującymi z wybrzeży Somalii. Władze
somalijskie zarzucają zachodnim firmom i rządom, że zachęcają piratów, płacąc wysokie okupy za uprowadzone statki i ich załogi. Międzynarodowe Biuro Morskie nieustannie ostrzega przed groźbą ataków
piratów u wybrzeży Somalii i zaleca statkom handlowym zachowanie odległości co najmniej 200 mil morskich (ok. 370 km) od brzegu.