Pierwszy tydzień swej amerykańskiej podróży Piotr Krzystek, prezydent Szczecina, spędził w Waszyngtonie. O sytuacji w
stoczni szczecińskiej dowiaduje się z internetu. Wracać szybciej jednak, przynajmniej na razie, nie zamierza. Według jego podwładnych, miasto ma niewielkie możliwości pomagania firmie na tym etapie.
Prezydenta do powrotu zza oceanu wzywają działacze SLD twierdząc, że zamiast "na prerii oglądać bizony" powinien wrócić i zająć się sprawą stoczni. Według przedstawicieli urzędu, Krzystek na
bieżąco jest informowany o sytuacji w mieście, w tym także o wydarzeniach związanych z losami szczecińskiej stoczni. Gmina jednak pomóc stoczniowcom wiele nie może.
- Miasto podjęło w przeszłości
szereg przedsięwzięć ukierunkowanych na udzielenie pomocy Stoczni Szczecińskiej Nowej - twierdzi Celina Skrobisz, rzecznik prezydenta. - Miasto udzieliło tej pomocy wielotorowo, poprzez odroczenie
płatności podatku od nieruchomości czy teź umorzenie zaległości podatkowej. Doniesienia medialne w sprawie prywatyzacji stoczni niepokoją nas wszystkich. Jesteśmy w stałym kontakcie z przedstawicielami
stoczni szczecińskiej, sytuację monitorujemy na bieżąco. Pamiętajmy, że rola gminy prawnie jest w tym momencie dość ograniczona. Wierzymy, że problemy polskich stoczni, które niestety trqwają już od kilku
lat, uda sie pozytywnie rozwiązać.
Prezydent ostatni tydzień spędził na spotkaniach w stolicy USA - Waszyngtonie. W programie miał m.in. seminaria z naukowcami Uniwesytetu Amerykańskiego
zajmującymi się zarządzaniem publicznym, przedsatwicielami rządowej agencji wspierającej mały i średni biznes oraz reprezentatami federalnego departamentu mieszaklnictwa i rozwoju miejskiego. Krzystek na
liście swoich spotkań miał także rozmowy na temat systemu zdrowia i opiekli społecznej oraz finansów publicznych (przede wszystkim w kotekście wspierania rozwoju lokalnego).
Przez najbliższe dni
prezydent Szczecina będzie przebywał w stanie Nowy Jork, by potem polecieć do San Diego w Kalifornii i Kansas City w Missouri. Ostatnie dni za oceanem Krzystek ma spędzić w Nowym
Jorku.
Wydrukuj artykuł
