Ważące 700 ton bloki kadłubów w szczecińskim porcie buduje policka firma Stalkon. Gotowe elementy są transportowane do
norweskiej stoczni Kleven Verft, która montuje z nich kadłuby statków do obsługi platform wiertniczych.
Stalkon produkuje w sumie ponad jedną trzecią jednostki, który ma przeszło 100 metrów długości.
- Kooperacja z norweską stocznią trwa już ponad trzy lata i mamy perspektywy na jej kontynuowanie w następnych latach. Do końca roku będziemy robić jeszcze elementy do kolejnych dwóch statków. W tej
chwili rozmawiamy na temat zleceń na przyszły rok - wyjaśnia Ryszard Nowak, prezes Stalkonu.
Siedziba i zakład produkcyjny powstałego w 1988 r. Stalkonu znajdują się w Policach. Firma zatrudnia
prawie 190 pracowników. Zajmuje się produkcją i montażem różnego rodzaju konstrukcji stalowych - lekkich, ciężkich i wielkogabarytowych. Najczęściej są to jednostkowe, niepowtarzalne konstrukcje, które
przedsiębiorstwo wykonuje na indywidualne zamówienie.
Swoje roczne możliwości produkcyjne firma szacuje na 5000 ton. W tej chwili prawie cała produkcja Stalkonu trafia na eksport. Jej odbiorcami są
duże firmy i koncerny z sektora budownictwa przemysłowego z kilku krajów. W zeszłym roku zakład wyprodukował m.in. konstrukcje stalowe do urządzeń przeładowczych dla elektrowni, maszyny do odzysku ropy
naftowej z piasków roponośnych, zbiorników balastowych, żurawia bramowego, urządzeń załadowczych statków.
W szczecińskim porcie działa zakład montażowy Stalkonu. Dzięki bezpośredniemu dostępowi do
kei załadowczej, powstające w nim konstrukcje stalowe mogą być transportowane drogą wodną do dowolnego miejsca na świecie.