Mijają właśnie 44 lata historii szczecińskich wodolotów. Latem 1964 roku zacumował do nabrzeża przy Dworcu Morskim
"Zryw" - pierwsza i jedyna jednostka tego typu polskiej konstrukcji. Jej projektantem był Lech Kobyliński. Zabierała na pokład 86 pasażerów i rozwijała prędkość 35 węzłów. Liczne awarie spowodowały
wycofanie go z eksploatacji. Jego miejsce zajęły "Komety" - wodoloty produkowane w ówczesnym ZSRR.
W połowie lat 80. u podnóża Wałów Chrobrego cumowało ich trzynaście. Później zniknęły z
naszych akwenów. Od niedawna trasę Szczecin - Świnoujście - ku zadowoleniu turystów - przemierza wodolot "Bosman Express". Na zdjęciu w rejsie powrotnym znad morza mija wyspę
Chełminek.