Wczoraj w swój pierwszy rejs na linii Świnoujście - Ystad wypłynął najnowszy nabytek szczecińskiej Euroafriki - prom
"Kopernik". Statek pływa w ramach serwisu Unity Line.
- Wcześniej na jednostce dopasowaliśmy rampę kolejową do infrastruktury nabrzeży w obu portach - poinformował nas Paweł Porzycki, prezes spółki
Euroafrica Linie Żeglugowe. - Odświeżyliśmy też część pasażerską z kabinami. Odnowiliśmy kafeterię, bar i recepcję.
Armator kupił jednostkę od kompanii Euro-Baltic Shipping Services Oy. Poprzednio
nazywała się "Vironia" i pływała pod banderą estońską.
Statek zbudowano w 1977 r. w stoczni w norweskim Bergen. Przebudowywano go w 1993 r. Prom mierzy ponad 158 metrów długości i 22 metry
szerokości. Na pokładzie ładunkowym ma 650 metrów linii kolejowej, co oznacza, że będzie mógł zabrać dwa razy więcej wagonów kolejowych, niż pływający dotychczas "Mikołaj Kopernik". Na górnym
pokładzie znajdzie się miejsce na 17 zestawów samochodowych.
Stary "Mikołaj Kopernik" zostanie na razie przycumowany przy nabrzeżu w Świnoujściu i przez 1-2 tygodnie postoi w rezerwie, do
czasu, aż jego następca dotrze się na trasie. Potem prawdopodobnie trafi do nowego właściciela: - Mamy trzech chętnych na tę jednostkę, m.in. z Grecji i Turcji. Zawsze też pozostaje opcja sprzedaży promu
na złom - mówi P Porzycki.