Już wkrótce Gdynia stanie się najlepiej skomunikowanym portem w naszym kraju - zarówno od strony morza, jak i od strony lądu. Będzie to możliwe dzięki kończącym się właśnie inwestycjom, na które czekała ponad 20 lat. Pozwolą one na bezkolizyjny dojazd i wyjazd ciężkich pojazdów, praktycznie z każdego rejonu portu. Słynna Trasa Kwiatkowskiego miała być chlubą socjalistycznej gospodarki z połowy lat 70., tymczasem trzeba było czekać ponad 30 lat, by - dzięki integracji Polski z Unią Europejską - znalazły się wreszcie środki na dokończenie jej budowy. Dzięki nim osiągnięty zostanie podstawowy cel inwestycji, jakim było stworzenie układu drogowego, łączącego port Gdynia z systemem dróg krajowych i międzynarodowych, poprzez połączenie istniejącej części Trasy Kwiatkowskiego z obwodnicą Trójmiasta. Nadano jej charakter strategiczny i taki ma ona w istocie. III etap budowy Trasy Kwiatkowskiego obejmuje realizację 2 dwupasmowych jezdni w obu kierunkach, o długości ponad 2,7 km i szerokości 7 m, wraz ze zjazdami i wjazdami przy ul. Morskiej i obwodnicy Trójmiasta, 3 wiaduktami, kładką dla pieszych oraz przebudowanym układem drogowym przy wjeździe i zjeździe. Cała trasa, w części przebiegającej przez tereny zabudowy miejskiej, jest oświetlona. To wszystko wymagało wycięcia lasu, znajdującego się w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, co przez długi czas budziło sprzeciw ekologów. By zmniejszyć niekorzystne oddziaływanie na obszary parku, zbudowano m.in. system odwodnienia - kanalizacji deszczowej, 4 zbiorniki retencyjne dla wód opadowych oraz 4 nowe przepusty, czyli tunele dla zwierząt, by mogły one swobodnie przechodzić na drugą stronę drogi, nie narażając kierowców na kolizje. Temu służą również specjalne ogrodzenia, chroniące zwierzęta przed wtargnięciem na jezdnię. Ponieważ Trasa przebiega także przez tereny zabudowane, by uchronić mieszkańców przed uciążliwości ruchu kołowego, zainstalowano ponad 1,5 km ekranów akustycznych, wykonano urządzenia antywibracyjne, chroniące przyległe budynki mieszkalne, w których ponadto wymieniono dotychczasowe okna na nowe, dźwiękoszczelne. Niezależnie od tego, remontu wymagała także istniejąca już część estakady. Zbudowana w latach 1974-1992, musiała być poddana modernizacji, celem dostosowania do aktualnych standardów. 30 marca 2006 r., rozstrzygnięty został przetarg na realizację III etapu budowy Trasy. Z 6 firm, jakie stanęły do przetargu, wybrano firmę Warbud SA (z kapitałem francuskim), jako głównego wykonawcę. W sierpniu tamtego roku rozpoczęły się pierwsze roboty i w założeniach trwać miały ok. 20 miesięcy. Dziś można powiedzieć, że wykonawcy spisali się znakomicie, ponieważ cały nowy odcinek trasy jest już gotowy, trwają jeszcze roboty wykończeniowe i niebawem rozpoczną się odbiory, które potrwają około 2 miesięcy. Prawdopodobnie nowym odcinkiem będzie można jeździć już pod koniec maja br. Łączny koszt inwestycji wyniósł 255 mln zł, przy czym 180 mln pochodziło z funduszy unijnych. Nie sposób przecenić znaczenia tej inwestycji dla miasta i portu. Jak wynika z opracowań, dotyczących realizacji Trasy, jej oddanie do użytku poprawi płynności ruchu poprzez redukcję czasu transportu o blisko 56% na odcinku od obu terminali kontenerowych w gdyńskim porcie do trójmiejskiej obwodnicy, natomiast o 15,8% - na odcinku do węzła Juszkowy, rozpoczynającego autostradę A-1. Kolejne efekty to zmniejszenie o 5% kosztów transportu na terenie miasta i poprawa dostępu do 70 ha terenów portowych. Długoterminowo, inwestycja spowoduje do 2015 r. wzrost przeładunków w porcie o 34%, oraz stworzy ok. 2 tys. nowych miejsc pracy w sektorze gospodarki morskiej. Natomiast dla mieszkańców oznacza to przede wszystkim poprawę bezpieczeństwa ruchu w mieście, poprzez ograniczenie o ponad 80% tranzytu ciężkiego transportu generowanego przez port, a tym samym zmniejszenie liczby wypadków drogowych i ich ofiar. Trasa Kwiatkowskiego ma kapitalne znaczenie nie tylko dla terminali kontenerowych, ale także dla pozostałych obszarów portu. To ona właśnie wymusiła modernizację i rozbudowę ul. Janka Wiśniewskiego, która na nią wyprowadza cały ruch z portu wschodniego i ze stoczni. Pierwszy jej etap został wykonany w latach 2000-2001 ze środków budżetu miasta, kiedy to zbudowano Węzeł Ofiar Grudnia 70 (skrzyżowanie ul. Janka Wiśniewskiego, Polskiej i al. Solidarności oraz poszerzono jezdnie do układu dwupasmowego w obu kierunkach), wiadukt drogowy oraz sygnalizację uliczną. Teraz trwa etap drugi, polegający na budowie dwupasmowych jezdni o długości 2 km w każdym kierunku, z klasą nawierzchni, umożliwiającą przejazd najcięższych pojazdów. Całkowity koszt inwestycji wynosi 14,7 mln euro (tj. ponad 51 mln zł), w tym planowane dofinansowanie w ramach SPO Transport 2004-2006 -11 mln euro. Prawdopodobnie także ta inwestycja zostanie przekazana do użytku pod koniec maja br., choć patrząc na obecny stan prac, można mieć wątpliwości. Ulica Janka Wiśniewskiego prowadzi do newralgicznej arterii portowej, jaką jest ul. Polska. Za 3 lata tędy właśnie przejeżdżać będą setki pojazdów odprawianych w nowym terminalu promowym przy nabrzeżu Polskim i z terminalu ro-ro przystosowanego do obsługi m.in. ładunków wielkogabarytowych. Ma on być modernizowany (kosztem 16,8 mln euro). O skali jego rozbudowy decydować będzie, m.in., poprawa dostępu drogowego. Przebudowa ul. Polskiej pochłonąć ma 1/4 całkowitych wydatków przewidzianych na najpoważniejszą inwestycję w gdyńskim porcie - budowę infrastruktury związanej z nowym terminalem promowym. Są one szacowane na 68,3 mln euro (47,6 mln euro pochodzić będą z Funduszu Spójności). Nowa ul. Polska będzie miała 2 dwupasmowe jezdnie, które stanowić będą przedłużenie trasy przebiegu od trójmiejskiej obwodnicy, Trasy Kwiatkowskiego i ul. Wiśniewskiego do terminalu promowego. Wymagać będzie wyburzenia 9 budynków i 11 innych obiektów oraz przebudowy 4 skrzyżowań, likwidacji części torów kolejowych oraz przebudowy innych, wraz z przejazdami i rozjazdami, a także budowy 3 parkingów dla ponad 500 samochodów ciężarowych oraz 2 kolejnych dla blisko 400 aut osobowych (nie licząc przeznaczonego dla nich parkingu wielopoziomowego). Będzie to, rzeczywiście, nowoczesny układ drogowy, zapewniający bezkolizyjny ruch pojazdów do nowego terminalu promowego i swobodny wyjazd na południe kraju - pod warunkiem ukończenia autostrady A-1. Na razie, w I połowie marca br., poznać mamy wyniki przetargu na wykonanie prac drogowych, które - po podpisaniu umowy z wykonawcą - poprzedzać będą budowę samego terminalu promowego. Za 3 lata będzie on stanowić wizytówkę całego portu gdyńskiego, który dobijać wówczas będzie swej "90-tki ".