Polska może oddać do unijnego budżetu 2,2 mln euro, które dostała na sprzęt do centrów pierwszej sprzedaży ryb.
W ubiegłym roku NIK opublikowała druzgocący raport na temat tych inwestycji. Sprawą zajęła się ostatnio warszawska prokuratura. NIK oszacowała straty na około 5,5 mln zł.
Bruksela chciała, aby Polska
dopasowała sposób skupu ryb od rybaków i dalszej ich dystrybucji do standardów unijnych, poprawiając przy okazji warunki sanitarne. Pozwoliłoby to również wyeliminować zbędne pośrednictwo oraz szarą
strefę połowową, która jest prawdziwą zmorą na Bałtyku. W pierwszej wersji miało powstać siedem centrów pierwszej sprzedaży, ale zrezygnowano z dwóch na zachodnim wybrzeżu Polski. Ostatecznie inwestycje
rozpoczęto w Kołobrzegu, Darłowie, Ustce, Władysławowie i Helu. Cały projekt miał być zakończony do końca 2004 roku. Potem przeciągnął się o kilka miesięcy. Na budowę lub adaptację budynków pod centra
wydano ponad 19 mln zł.
NIK dopatrzyła się jednak licznych nieprawidłowości, m.in. przy zakupie sprzętu, którego wartość w wielu wypadkach zawyżano. Izba postanowiła powiadomić prokuraturę. Donos
dotyczył poświadczenia nieprawdy przez jednego z byłych urzędników ministerstwa.
Roman Wenerski, obecny dyrektor Departamentu Rybołówstwa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie zaprzecza, że
istnieje "ryzyko wystąpienia przez Komisję Europejską o zwrot środków otrzymanych przez Polskę z programu PHARE PL0104.01 "Organizacja rynku rybołówstwa", które wydano na zakup sprzętu i na
wyposażenie centrów pierwszej sprzedaży ryb. Chodzi o kwotę 2,2 mln euro.
Dodaje, że obecnie funkcjonują trzy z pięciu centrów wyposażonych w sprzęt zakupiony z tego programu. To obiekty w Ustce,
Kołobrzegu i Władysławowie. Maszyny oraz urządzenia są w nich wykorzystywane. Natomiast na Helu i Darłowie sprzęt został "zabezpieczony do czasu rozpoczęcia działalności".
Jednocześnie Departament
Rybołówstwa informuje, że wszystkie modernizacje i przebudowy budynków, w który umiejscowiono centra, zostały zakończone i nie potrzeba już żadnych pieniędzy na ich dokończenie.