Mimo pojawiających się od czasu do czasu wypowiedzi polityków rządzącej koalicji o "potrzebie przedyskutowania" sprawy
budowy terminalu LNG w Świnoujściu, prace nad tym projektem trwają normalnie.
Rada nadzorcza spółki Polskie LNG (PLNG) zaakceptowała plan działań spółki związanych z budową terminalu gazu skropionego.
Obecnie powstaje między innymi projekt techniczny gazoportu.
Jest jednak pierwszy dość niepokojący sygnał świadczący o tym, że krytyczne lub sceptyczne głosy z kręgu rządu w sprawie inwestycji wpływają
na negocjacje dotyczące ewentualnych dostaw skroplonego gazu do Polski. Ze względu na brak ostatecznej decyzji walnego zgromadzenia akcjonariuszy, która zakończyłaby dyskusję na temat tego, czy w ogóle
budować ten już projektowany terminal, dostawcy gazu skroplonego oczekują "politycznego potwierdzenia woli budowy terminalu".
Przypomnijmy, że ostateczna decyzja WZA spodziewana jest w drugiej
połowie br. wraz z pozwoleniem na budowę. Partnerzy PLNG, z którymi trwają negocjacje dotyczące sprawy dostaw gazu skroplonego, sugerują, że oczekują jednoznacznego potwierdzenia ze strony rządu woli
realizacji inwestycji.