Zakończono główną część budowy nowego falochronu przy zachodnim wejściu do gdańskiego portu. Ma on długość 200 m
i podzielony jest, od strony morza, na 3 odcinki: zasadniczy, z pochłaniaczem falowania i z rozpraszaczem falowania oraz nabrzeże zamykające. U jego nasady, od strony zachodniej, wykonano kamienny obrzut
skarpy. Pogłębione i poszerzone zostało też wejście do portu - z 72 do 95 m. Celem inwestycji było bowiem uzyskanie możliwości bezpiecznej obsługi statków o długości 250 m, szerokości do 36 m oraz
zanurzeniu 10,6 m. Oznacza to, że bez problemów będą mogły wpływać do wewnętrznego portu duże statki wycieczkowe, samochodowce o długości 250 m czy mierzące 300 m tankowce , remontowane w Gdańskiej
Stoczni Remontowa.
Do wykonania zostało jeszcze m.in. umocnienie dna wejścia i zbudowanie małej architektury, czyli ogrodzenia i muru kamiennego wieńczącego skarpę od zachodu, zamontowanie części
barier ochronnych oraz wykonanie, na odcinku z rozpraszaczem fal, drewnianych odbojnic. Całkowite zakończenie inwestycji planowane jest na koniec marca br. Wykonawcą robót hydrotechnicznych byta
Hydrobudowa Gdańsk SA, a prac pogłębiarskich Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych w Gdańsku. Remontu wymaga jeszcze falochron wschodni, o długości 745 m. Został on zbudowany 100 lat temu z
głazów kamiennych i drewnianych elementów konstrukcyjnych. Mimo to jego stan techniczny nie jest najgorszy. Uzupełnienia wymagają jedynie szczeliny między tworzącymi go głazami. Poważnie naruszone są za
to przylegające do falochronu drewniane pale kierujące. Uniemożliwia to dokończenie pogłębienia wejścia do portu do założonej głębokości 12 m.
Biuro Projektów Wuprohyd w Gdyni przygotowuje już
dokumentację techniczną przebudowy, a przetarg na jej wy-konanie ogłosi Urząd Morski w Gdyni.
Inwestycję "Przebudowa wejścia do portu gdańskiego", w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego
Transport 2004-2006, realizuje Urząd Morski w Gdyni. Jej koszt wynosi ponad 29 mln zł. Inwestycja będzie dofinansowana w 75% z unijnego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Wydrukuj artykuł
