Wczoraj w Szczecinie miał się odbyć chrzest kontenerowca "Hebe" dla niemieckiej kompanii Peter Doehle. W stoczni nie
pojawiło się jednak około 100 gości z Hamburga. Nieoficjalnie spekuluje się, że armator miał się obrazić na kierownictwo szczecińskiej spółki w związku z renegocjacjami kontraktów na budowane statki.
Czy chodziło o dopłatę do jednostki, której mogła się domagać stocznia? Izabela Maruszczak z marketingu SSN nie chciała potwierdzić tej informacji. Państwowi właściciele Stoczni Szczecińskiej Nowej nie
potwierdzają z kolei niepokojów, że wokół prywatyzacji spółki z ul. Hutniczej panuje impas. Należąca do Złomreksu spółka Amber otrzymała wyłączność na dalsze negocjacje w sprawie jej zakupu.
Jak
przypomina Roma Sarzyńska, rzecznik prasowy Agencji Rozwoju Przemysłu, od 3 stycznia prowadzone są rozmowy z doradcą firmy Amber dotyczące sprzedaży udziałów w Stoczni Szczecińskiej Nowej. Amber to spółka
powołana przez podczęstochowski Złomrex w celu ewentualnego zakupu SSN i Stoczni Gdynia
-Agencja Rozwoju Przemysłu i Korporacja Fblskie Stocznie, główni udziałowcy SSN, oraz Amber (inwestor), PPP
Poland (doradca inwestora) i Stocznia Szczecińska Nowa podpisały 23 stycznia 2008 roku porozumienie. Zgodnie z jego treścią, Amber otrzymał wyłączność negocjacyjną do końca lutego - informuje R.
Sarzyńska.
Na tej podstawie i przy współpracy ze stocznią, ARP, KPS i ich doradcami Amber ma opracować plan restrukturyzacji stoczni. Następnie plan ten zostanie przekazany do bezpośrednich uzgodnień
Komisji Europejskiej do 29 lutego.
- Równolegle do prac nad planem restrukturyzacji stoczni prowadzone będą negocjacje między spółką Amber a ARP i KPS dotyczące warunków umowy sprzedaży udziałów SSN -
dodaje rzecznik ARP.
Z kolei związkowcy liczą, że dowiedzą się szczegółów podczas dzisiejszego spotkania w Warszawie w Ministerstwie Skarbu Państwa.
Natomiast "Hebe" ma dziś wypłynąć w rejs do
Hamburga - i tam zostanie ochrzczona. To ostatni kontenerowiec dla Petera Doehle. Przez lata Stocznia Szczecińska i jej następczyni - SSN wybudowały dla tego armatora 30 takich statków. Jeden z nich
zatonął w czasie eksploatacji. Kolejne frachtowce Niemcy chcą już budować w Chinach.