Przedstawicielstwo w Chinach otworzył Polski Rejestr Statków. Rozwija też współpracę z Chińskim Towarzystwem Klasyfikacyjnym,
z którym w ubiegłym roku podpisał umowę. Biuro PRS znajduje się w Szanghaju i nadzoruje budowę statków, które zakontraktowały w chińskich stoczniach Polska Żegluga Morska SA w Szczecinie i Chińsko-Polskie
Towarzystwo Okrętowe "Chipolbrok".
Jak niedawno poinformował Por-tal Morski, do Chin wyjechało dwóch inspektorów PRS, a wkrótce ma do nich dołączyć czterech następnych. Będą oni nadzorowali w
stoczniach chińskich budowę statków dla PŻM.
Szczeciński armator buduje w Państwie Środka kilkanaście masowców. I tak w stoczni Xingang w latach 2008-2010 powstanie 10 frachtowców o nośności 37,6 tys.
dwt, m.in. "Podlasie", "Pomorze", "Roztocze", "Kaszuby", "Mazowsze", "Orawa", "Kurpie", "Kociewie".
W stoczni Nantong Mingde Shipyard w latach 2009-2011 zbudowanych
będzie kolejnych osiem jednostek (jeziorowców) o nośności 30 tys. dwt Jednostki nazywane są jeziorowcami, gdyż posiadają parametry pozwalające na wejście z Atlantyku poprzez Kanał Świętego Wawrzyńca na
Wielkie Jeziora Amerykańskie.
Z kolei chińskiej stoczni New Ti-mes Shipbuilding przekazane zostaną w latach 2010-2011 cztery panamaksy o nośności 80 tys. dwt, a w japońskiej stoczni Tsuneishi cztery
kamsarmak-sy (82 tys. dwt) w latach 2012-2013.
Kamsarmax to jednostka o wymiarach pozwalających na zawinięcie do portu Kamsar (Gwinea). Wielkość statku ograniczona jest długością wy-noszącą 229 metrów.
Masowce te przewożą z Gwinei boksyt Kraj ten jest bowiem drugim co do wielkości światowym eksporterem tego surowca Z kolei panamax to największy statek, jaki może przepłynąć Kanał Panamski łączący
Atlantyk z Pacyfikiem.
Oprócz nadzoru PRS, przyszłe statki będą podlegały dodatkowo pod drugi rejestr - Lloyds Register lub Det Norske Veritas.
Ponadto PŻM ma otrzymać od Stoczni Szczecińskiej
Nowej dwa promy - "Piasta" i "Patrię" - w latach 2010-2011.