Komisja Europejska dała nam czas do końca stycznia przyszłego roku, na uzupełnienie spóźnionych informacji o
realizowanych projektach. Przedstawiciele KE postawili nam ultimatum: albo wprowadzimy do systemu informatycznego SIMIK wszystkie dokumenty dotyczące projektów finansowanych z unijnych funduszy za lata
2004-2006, albo wstrzymane zostaną unijne środki na inwestycje w Polsce.
Chodzi o dosyć szczegółowe dane, np. zestaw faktur potwierdzających wszystkie wydatki. Według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego,
największe opóźnienia ma Mazowsze (w swoim programie regionalnym ma do wydania ok. 1,2 mld zł).
Ministerstwo Gospodarki jest zdziwione tą sytuacją. Dopiero 30 października br. dowiedziało się, że
dokumenty dotyczące wsparcia firm przy uczestnictwie w targach zagranicznych (działanie 2.2.2 w programie "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw") mają się znaleźć w systemie SIMIK. Wcześniej
takiego obowiązku, zdaniem urzędników resortu gospodarki, nie było.
Prace nad likwidacją opóźnień dopiero ruszyły i nie wiadomo, czy uda się je zakończyć przed 31 stycznia 2008 r.